Pierwsze bociany wróciły do gniazd. Niektóre można podglądać na żywo w internecie

Lokalizacja dębu, na którym znajduje się ten bociani dom, jest utrzymywana w tajemnicy. Bociany czarne należą do ptaków wyjątkowo płochliwych. W 2017 r. huk wystrzałów do tego stopnia wystraszył parę bocianów gniazdujących na pobliskiej sośnie, że porzuciły one swoją siedzibę i do tej pory do niej nie powróciły. Na razie nie wiadomo, czy ptak, który pojawił się na dębie, to ten sam dorosły osobnik, który gniazdował tam w ubiegłym roku z samicą (a później też z trzema młodymi, które wyleciały z tego gniazda).

- Prawdopodobnie to samiec, bo one zazwyczaj pierwsze wracają do gniazd - mówi prof. Piotr Zieliński z Uniwersytetu Łódzkiego, który jest opiekunem naukowym projektu obserwacji bocianów czarnych na terenie RDLP. - Na razie tylko po jego zachowaniu możemy wnioskować, że jest to prawdopodobnie ten sam bocian, który z partnerką zajmował to gniazdo w ubiegłym roku. Zaraz po przybyciu zaczął je porządkować, co może świadczyć o tym, że czeka na samicę.

Życie bocianów czarnych można śledzić dzięki transmisji online na stronie internetowej łódzkiej RDLP.

Także pierwsze białe bociany zajęły gniazda w regionie łódzkim. Jeden wrócił do Nowego Gostkowa w gminie Poddębice, a para siedzi w gnieździe na słupie energetycznym w Spicymierzu w tej samej gminie.

- Za kilka dni powracających ptaków powinno przybywać. Będzie temu sprzyjać pogoda, przede wszystkim ustał silny wiatr. Masowy powrót przypada na okres od końca marca do końca kwietnia. Zdarza się, że bociany przylatują i pod koniec maja, ale są to pojedyncze osobniki - mówi Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic.

Mops kontra krab