Orzeł Łódź pierwszoligowe rozgrywki miał zainaugurować 5 kwietnia. Tego dnia na torze przy ul. 6 Sierpnia zaplanowany był mecz z Lokomotivem Daugavpils.
Co ciekawe, działacze Orła są już rozliczeni z zawodnikami, którzy zostali zakontraktowani na nadchodzący sezon. Wszyscy łódzcy żużlowcy dostali pieniądze zapodpis złożony na stosownym dokumencie wiążącym ich z klubem. Zdaniem Orła, jeśli ni uda się rozpocząć sezonu, kontrakty powinny zostać w tej sytuacji automatycznie przedłużone na kolejny sezon. Łódzcy działacze uważają, że jeśli żużlowiec powie, że nie jest zainteresowany jazdą w tym klubie, to powinien zostać zawieszony do końca kolejnych rozgrywek. Wtedy nie mógłby jeździć w żadnym zespole.
W kwietniu nie odbędą się też zawody Złotego Kasku, eliminacje i finał Brązowego Kasku, ćwierćfinały IMP i eliminacje Srebrnego Kasku.
Nowe terminy na razie nie są znane.
Kolejnych decyzji dotyczących rozpoczęcia sezonu 2020/2021 należy się spodziewać dopiero po 13 kwietnia.
Trzeba przypomnieć, że przynajmniej cztery tygodnie opóźnienia czekają także rozgrywki ekstraligi. Po komunikacie spółki Ekstraliga Żużlowa wiemy, że najlepsza żużlowa liga świata w najlepszym wypadku wystartuje 1 maja.
Nie są znane nowe terminy dwóch odwołanych w ten sposób kolejek.
Pod uwagę brane są jednak warianty o wiele gorsze - i ich bardziej radykalne rozwiązania.
Jeden z nich zakłada, że w przypadku, gdyby epidemia została opanowana w Polsce szybciej niż w innych żużlowych krajach lub zmusiła do jechania w kilku państwach tego samego dnia, liga mogłaby ruszyć tylko z udziałem zawodników mieszkających w naszym kraju!
Przełożona została już majowa runda Grand Prix na Stadionie Narodowym w Warszawie. Zawody przeniesiono na 8 sierpnia.
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?