Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsi pacjenci z kleszczami

(ew)
Łukasz Kasprzak
10 pacjentów z kleszczami zgłosiło się wczoraj do ambulatorium łódzkiego pogotowia ratunkowego. Większość spędzała długi weekend na działce.

Pasożyty najczęściej znajdowali na rękach, nogach, ale również - dwie panie - w pępku i pośladku.
- W większości przypadków były to kilkudniowe kleszcze, które zdążyły się już zagnieździć i opić krwią - mówi dr Antoni Rapiejko, chirurg. - Udało się je usunąć przy użyciu igły lub pęsety po wcześniejszym spryskaniu chlorkiem etylu. Zamrożony nim kleszcz po kilku sekundach rozprostowuje odnóża i łatwo go wyciągnąć. Pacjenci powinni obserwować, czy wokół miejsca po kleszczu nie pojawia się rumień - jeśli tak, muszą zgłosić się do lekarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany