18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piernik Filluka

Filluk
.
. Filluk
Piernik kojarzy nam się głównie ze świętami. Mnie osobiście z porą roku jaką jest późna jesień i zima. Na chłodne wieczory z dodatkiem orzechów włoskich wspaniale smakuje popijany rozgrzewającą herbatką na bazie miodu i tych przypraw co siedzą w pierniku.

Mam tu na myśli głównie cynamon i goździki. To one nadają herbacie i piernikowi nie powtarzalnego aromatu i smaku. Dla bardziej zziębniętych taka herbatka z niewielką ilością rumu to najlepsza metoda by zapobiec przeziębieniu. Chciałbym przedstawić Państwu prostą, szybką i tanią metodę wypieku piernika z mojego pomysłu. Bo jak wszystkie potrawy które będę chciał Państwu stopniowo przekazywać tak i ta przede wszystkim prostotą się charakteryzuje...

Potrzebne składniki:
Mąka- 1 i 1/2 szklanki
Cukier- 3/4 szklanki
Jaja- 3 sztuki
Margaryna- 3/4 kostki(250 gramowej)
Olej- 3 łyżki
Rodzynki- 3 łyżki
Orzechy włoskie rozdrobnione- 3 łyżki
4 łyżki dżemu lub marmolady( najlepiej jakaś ciemna śliwkowa)
Kakao- 2 łyżeczki
Proszek do pieczenia- 2 płaskie łyżeczki
Przyprawa do pierników
Szczypta soli
Forma do pieczenia tzw. keksówka 25cm.
Papier pergaminowy do formy

Sposób wykonania:
Margarynę roztapiamy, ale tak aby struktura była półpłynna tzn mniej więcej do połowy roztopiona, po czym miksujemy dodając po jednym żółtku. Następnie dosypujemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, przyprawę, kakao, olej i marmoladę lub dżem. Struktura ciasta robi się bardzo gęsta w razie problemów przy miksowaniu wymienić końcówki na te do wyrabiania chleba. Kiedy ciasto jest już wyrobione, staramy się w to wszystko wmieszać rodzynki i orzechy już nie miksując. W oddzielnej misce ubijamy białka na sztywno ze szczyptą soli. Dodajemy je do wyrobionej masy ciasta w dwóch etapach. Pierwszą połową starannie wmieszamy łyżką drewnianą lub szpatułką sylikonową, po chwili kiedy dwie masy są połączone dodajemy drugą połowę ubitych białek powoli tak aby nie do końca były w masie wmieszane. Nie przejmujmy się, że białko w cieście jest widoczne i do końca nie wymieszane. To cały sekret żeby później było wyrośnięte. Całą masę wykładamy do keksówka wyłożonej pergaminem i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika o temp ok. 180 stopni na 50 minut do jednej godziny. Każdy piekarnik jest inny. Ja wyjmuję ciasto kiedy pęknie po środku i jest już przyrumienione. Po wyjęciu z piekarnika całość oblewam polewą czekoladą i obsypuję wiórkami kokosowymi. Osobiście mam swoją metodę robienia polewy. Otóż pół tabliczki czekolady mlecznej na małym ogniu rozpuszczam z 3 łyżkami mleka. Całość ciągle mieszając energicznymi ruchami. Taką gorącą polewą najlepiej przy pomocy sylikonowej szpatułki rozprowadzam po jeszcze ciepłym cieście. Gotowych polew tzw. do rozgrzewania nie kupuję, bo uważam że ich rozgrzanie zajmuje więcej czasu niż moja sprawdzona metoda, a poza tym ilość takiej kupnej polewy często nawet nie wystarcza by pokryć nią małe ciasto.

Pozdrawiam, Filluk

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany