– Pielęgniarek w szpitalach i poradniach jest zbyt mało i są nadmiernie obciążone pracą – mówi Maria Kowalczyk, sekretarz OIPiP. – Od lat nie miałyśmy podwyżek, natomiast nieustannie przybywa nam obowiązków i dokumentów do wypełnienia.
Pielęgniarki już od kilku lat ostrzegają, że z powodu ich przeciążenia pracą może dojść do nieszczęścia. Obecnie na oddziałach szpitalnych pacjentami opiekuje się jedna lub dwie pielęgniarki, które nie są w stanie zapewnić chorym odpowiedniej opieki. Więcej czasu poświęcają na narzucone im prace biurowe – bo w dokumentacji muszą odnotować każdą czynność wykonaną przy pacjencie – niż na opiekę nad chorym.
Takie warunki pracy i płacy powodują, że młode kobiety nie chcą pracować w tym zawodzie, w każdym razie w Polsce.
Lucyna Dargiewicz, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, zapowiedziała, że jeśli protest 22 kwietnia nie przyniesie oczekiwanego efektu, to 12 maja w całym kraju odbędzie się dwugodzinny strajk ostrzegawczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?