Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękna Magdalena Fręch. Tenisistka z Łodzi dzielnie walczyła na kortach Rolanda Garrosa i Wimbledonu ZOBACZ PRYWATNE ZDJĘCIA

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Kibice tenisa w Łodzi emocjonowali się wielkoszlemowymi turniejami na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu i Wimbledonu w Londynie. Łodzianie ściskali kciuki przede wszystkim za Magdalenę Fręch. To nie powinno nikogo dziwić, w końcu to zawodniczka pochodząca z naszego miasta.

Łodzianka Magdalena Fręch zachwycała wdziękiem i urodą w Paryżu i Londynie

- Jeszcze dziś mam zaplanowany zajęcia. Codziennie bywam tu na kortach od rana do wieczora. Miałam po dwa treningi dziennie i te dni były bardziej męczące od tego meczu. Wieży Eiffla jeszcze nie widziałam, ale myślę, że wybierzemy się tam, żeby trochę odetchnąć. Przez ostatnie dni od rana do wieczora spędzaliśmy czas na korcie. Nie da się ukryć, że turnieje wielkoszlemowe różnią się od innych. Ranga i prestiż są zdecydowanie większe. To zwycięstwo przybliża mnie do celów, które sobie stawiam. Na ten sezon głównym jest awans do najlepszej pięćdziesiątki rankingu - mówiła w Paryżu Magda, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Nie wolno zapominać, że wielu już dawno temu postawiło na Fręch ,,krzyżyk", nie wierząc, że będzie w stanie w ogóle zaistnieć w profesjonalnym tenisie. Ta jednak potrafił zacisnąć zęby i udowodnić wszystkim, iż jednak potrafi się przebić. Chociaż to niezwykle mozolna droga, najeżona bardziej i mniej poważnymi przeszkodami.

Po Magdzie widać, że wraz z prowadzącym ją od chwili, kiedy miała zaledwie dziewięć lat trenerem Andrzejem Kobierskim postawili od pewnego czasu przede wszystkim na zajęcia ogólnorozwojowe. Kluczem do dalszego harmonijnego rozwoju może bowiem okazać się właśnie siła. Dla łodzianki niezwykle istotny jest również fakt, żeby w następnych dużych i prestiżowych turniejach rozpoczynać rywalizację już od głównej drabinki.

Wielka szkoda, że Fręch nie możemy częściej oglądać w Łodzi. Już od wielu lat reprezentuje bowiem na co dzień barwy Górnika Bytom. To też przysłowiowy kamyczek do ogródka władz naszego miasta, które nie potrafiły w porę zareagować, żeby teraz jak najbardziej zasłużenie chwalić się tak klasową tenisistką.

Ciekawe, że długo problemem dla Magdy był lęk wysokości. Kiedyś wspominała, że wchodziła na tatrzańskie szczyty, ale działo się to podczas...mgły. Siłą rzeczy, wiązał się z tym również kłopot związany z obawą przed podróżami samolotem, a tego w wyczynowej karierze tenisistki po prostu nie da się uniknąć.

Fręch dojrzała jako zawodniczka i jest jak najbardziej świadoma tego, co chce osiągnąć. Siłą rzeczy poznała już trochę świata, w gronie swoich ulubionych miast wymienia chociażby Londyn ,choć męczą ją tamtejsze gigantyczne korki oraz Indian Wells w Stanach Zjednoczonych.

Według stanu na koniec maja, łodzianka zarobiła jak dotąd oficjalnie na korcie około 1,4 miliona dolarów. Z jednej strony to już całkiem sporo, ale Magda wcale nie traci głowy i zachowuje zimną krew. Słusznie przypomina, że wysokość nagród jest zwykle ujawniana jako kwota brutto, a w wielu krajach jak choćby właśnie we Francji, czy też w Wielkiej Brytanii trzeba zapłacić spory podatek. Poza tym trzeba również podzielić się pieniędzmi ze swoim sztabem szkoleniowym.

Poza wszystkim łodzianka jest jedną z ulubienic męskiej części publiczności. To nie powinno dziwić, jest bowiem atrakcyjną młodą kobietą. Na swoim profilu na Instagramie często zamiesza zdjęcia, które cieszą się sporym powodzeniem.

Magdalena Fręch urodziła się 15 grudnia 1997 roku w Łodzi. Jest wielokrotną mistrzynią Polski seniorek. Zwyciężyła w czterech singlowych i deblowych turniejach rangi ITF. 25 lipca 2022 awansowała na najwyższą dotychczasową pozycję w singlu w karierze – 82., obecnie jest zaś już 70.! zaś 8 sierpnia 2022 miała najlepsze miejsce w deblu – 174.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany