Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięciu mężczyzn oskarżonych o liczne napady na bank i próby kradzieży pieniędzy z bankomatu

KWP ŁÓDŻ
Prokuratura Rejonowa Łódź – Górna skierowała akt oskarżenia przeciwko 5 mężczyznom w wieku od 36 do 40 lat. Trzech z nich będzie odpowiadać za napady rabunkowe na banki. Z uwagi na posługiwanie się bronią palną grożą im kary pozbawienia wolności w wymiarze do lat 15. Dwaj pozostali oskarżeni zostali o przestępstwa związane z próbę włamania do bankomatu i kradzieży znajdujących się tam pieniędzy. Aktem oskarżenia objęto łącznie trzynaście napadów na placówki bankowe.

Główny oskarżony w tej sprawie – 38 – letni, do tej pory nie karany mieszkaniec Łodzi, wpadł w zasadzkę policyjną, podczas próby napadu na bank, do jakiej doszło na terenie dzielnicy Łódź – Górna w dniu 22 grudnia 2015 roku. Wraz z nim zatrzymany został także współdziałający z nim 36 – latek. Podejrzani przyjechali w miejsce przestępstwa samochodem marki Mercedes, który zaparkowali w odległości około 200 metrów od placówki. Przy wejściu do niej zostali obezwładnieni i zatrzymani przez funkcjonariuszy policji. Przy 38 – latku zabezpieczono broń palną wraz z nabojami hukowymi oraz składany nóż. Podczas przeszukania jego samochodu i pomieszczeń mieszkalnych ujawniono dwie kolejne sztuki broni wraz z amunicją, kabury, kominiarkę, kurtkę i spodnie, w których jak ustalono dopuścił się on innych rozbojów w placówkach bankowych. Zabezpieczono także wycinek jednej z gazet zawierający publikację dotyczącą napadu na bank, do jakiego doszło w marcu 2013 roku w Łodzi.

Jak następnie ustalono, 38 – latek w latach 2012 – 2015 dopuścił się kilkunastu innych napadów na banki na terenie Łodzi. Jego łupem padły pieniądze w kwocie blisko 300 tys złotych. Działał przy tym w różnych składach osobowych.

Aktem oskarżenia objęty został, zatrzymany wraz z nim, w dniu 22 grudnia 2015 roku 36 – latek, a także kilkukrotnie współdziałający z nim wcześniej 38 – latek.

Sposób działania sprawców był każdorazowo podobny. Rozboje miały miejsce zwykle w porze, w której robiło się ciemno. Jak ustalono główny oskarżony w tej sprawie tj. 38 – letni mężczyzna, w styczniu 2013 roku zakupił dla siebie pierwszy rewolwer, którego od tego czasu używał podczas napadów. Interesował się bronią, kolekcjonował ją, potrafił strzelać, a podczas rozbojów zdarzało się, że oddawał tzw. ostrzegawcze strzały. Charakterystyczne dla oskarżonych było posługiwanie się gazem pieprzowym, który był rozpylany w kierunku personelu banku. Kilkukrotnie wobec pokrzywdzonych była użyta przemoc, a 38 – latek zastraszał pracowników, informując że są obserwowani przez snajpera, który znajduje się na dachu sąsiedniego budynku, sugerując że strzeli do nich w sytuacji podjęcia jakichkolwiek działań bezpośrednio po opuszczeniu pomieszczenia banku przez sprawców. Zdarzało się, że kilkukrotnie napadano na te same małe placówki bankowe.

Pierwszy z ujętych aktem oskarżenia napadów miał miejsce na terenie Widzewa w listopadzie 2012 roku. Mężczyźni weszli wówczas do placówki, zażądali wydania pieniędzy i kazali położyć się pracownikom na podłodze. Ich łupem padły pieniądze w kwocie 11 tys złotych. Podczas kolejnych rozbojów napastnicy używali już zakupionej broni palnej. Stosowana niejednokrotnie w stosunku do personelu przemoc, polegała na uderzaniu pięścią w twarz i w tułów, czy też ciągnięciu po podłodze. Najpoważniejsze łupy, dwóm z oskarżonych, udało się zdobyć podczas napadu do jakiego doszło w marcu 2013 roku także na terenie Widzewa. Grożąc pozbawieniem życia kasjerce i bijąc ją pięściami zrabowali wówczas aż 38 tys złotych. Podobna kwota skradziona została podczas napadu, do jakiego doszło w maju 2014 roku na terenie osiedla Retkinia.

Dwóch z ujętych aktem oskarżenia mężczyzn będzie odpowiadać także za przestępstwa związane z próbą kradzieży pieniędzy z bankomatów, do której doszło 15 czerwca 2013 roku na terenie osiedla Olechów. Jak ustalono, sprawcy usiłowali wówczas wysadzić w powietrze za pomocą gazu, zabezpieczenia bankomatu i wydobyć z jego wnętrza pieniądze. Do kradzieży jednak nie doszło. Nie udało im się bowiem uzyskać dostępu do banknotów. Uszkodzeniu natomiast uległy fragmenty konstrukcji bankomatu o wartości ponad 15 tys złotych.

38 – latek początkowo przyznawał się do popełnienia zarzucanych czynów i podczas przeprowadzanych wizji lokalnej wskazywał miejsca, w których popełniał przestępstwa. Podczas ostatniego z przesłuchań nie przyznał się do zarzuconych mu czynów i złożył wyjaśnienia sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Spośród pozostałych oskarżonych w śledztwie, nie przyznawał się tylko jeden z nich. Trzech z mężczyzn przebywa w tymczasowym areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany