Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięć osób po zjedzeniu grzybów trafiło do szpitala

(g)
ei24
To pierwsze w tym sezonie przypadki zatrucia muchomorem sromotnikowym. Małżeństwo z Łodzi oraz 3-osobowa rodzina spod Torunia są pod stałą obserwacją lekarzy z Kliniki Chorób Zawodowych i Toksykologii przy ul. św. Teresy.

Wszyscy mają uszkodzone wątroby. Ich stan jest poważny.
- Jako pierwsza trafiła do nas para grzybiarzy spod Bełchatowa - mówi dr Paweł Czerniak z oddziału toksykologii IMP, który opiekuje się chorymi. - Dolegliwości, na które cierpieli, wskazywały na zatrucie grzybami. Badania niestety potwierdziły te podejrzenia. Chorym podano leki. Ich stan powoli się stabilizuje.
Następnie w poniedziałek na oddział toksykologiczny trafiła trzyosobowa rodzina z okolic Torunia.

- Przyrządzili obiad z zebranych wcześniej grzybów, ale dopiero po posiłku postanowili sprawdzić, co zjedli - mówi dr Jacek Rzepecki. - W internecie znaleźli informację, że były to najpewniej muchomory.
- Gdy zorientowałem się, co się stało, od razu zadzwoniłem po pogotowie - opowiada Zdzisław Szczęsny, jeden z zatrutych pacjentów. - Razem z synem próbowaliśmy zwrócić treść żołądka, ale nie udało się. Trafiliśmy obaj do szpitala w Toruniu, tam zrobiono nam badania. Wykazały zatrucie muchomorami. Nie zrobiono nam jednak płukania żołądka.
Mężczyzn przewieziono natychmiast do specjalistycznego szpitala w Łodzi. Niedługo potem trafiła tam również kobieta, która przygotowywała posiłek.

Więcej w środowym wydaniu "Expressu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany