Znamy teorię, w myśl której każde starcie o punkty jest istotne. Jednak, naszym zdaniem, rzeczywiście są mecze szczególnie cenne. I do tego grona należy zaliczyć ten w Ostrowie.
Ostrovia, prowadzona przez doskonale znanego w Łodzi i regionie trenera Mirosława Trześniewskiego, zajmuje dwunaste miejsce w tabeli z dorobkiem dwóch wygranych. Ostatnio pokonała w Siedlcach PGE MKK 77:74 (16:23, 12:19, 21:15, 28:17).
Ostrovia: Bilocerkivska 22, Ossowska 15, Wajler 12, Motyl 10, Jackowska 8, Jaworska 8, Podkańska 2, Nowicka.
W tym zespole występują dwie zawodniczki, które reprezentowały kiedyś barwy Widzewa - Arina Bilocerkivska oraz Aleksandra Wajler. One też zrobią wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony.
Ale nie przesadzajmy. Jesteśmy absolutnie pewni, że drużynę trenera Elmedina Omanicia stać na piąte zwycięstwo w tym sezonie. W październiku łodzianki zwyciężyły w hali przy ul. Małachowskiego 81:69 (12:13, 23:17, 23:20, 23:19), w pewnym momencie przełamując desperacki opór ostrowianek. Nie mamy nic przeciwko temu, by w sobotnie popołudnie padł identyczny rezultat.
- Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, dziewczyny mają pełną świadomość wagi tego starcia - mówi wiceprezes koszykarskiej sekcji Widzewa, Łukasz Czuku. - Zauważamy i doceniamy zwyżkę formy u rywalek. Łatwo nie będzie, ale interesuje nas tylko wygrana - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?