Piąta wygrana z rzędu Grot Budowlani. Veronica Jones - Perry nie do zatrzymania

Łodzianki pokazały wiele składnych, skutecznych akcji. Wykazały się też wyjątkowym hartem ducha. W decydującej piątej partii przegrywały jkuż 8:11 i 11:13, a jednak nie zadrżały im ręce. Odrobiły straty z nawiązką. Wygrały seta i mecz.
Po ataku Zuzanny Góreckiej i to łodzianki miały pierwszą piłkę meczową. Trener Radomki Ricardo Marchesi poprosił jednak o weryfikację . Powtórka wykazała, że Górecka zeskakując z bloku dotknęła siatki włosami, co jest dopuszczalne w rozgrywkach kobiet. Marchesi reklamował jednak, że przyjmująca rywalek zahaczyła również ramieniem o siatkę, ale to nie zostało uznane. Po chwili zespół z Łodzi cieszył się z piątej wygranej z rzędu.

W trzecim kolejnym spotkaniu MVP została Amerykanka Veronica Jones Perry, która wyrasta na prawdziwą liderkę młodej łódzkiej drużyny.

Veronica ma na koncie 117 zdobytych punktów (25 w spotkaniu z Radomką).
Znów z dobrej strony pokazały się zdolne Polki: Kornelia Moskwa, Justyna Kędziora i Zuzanna Górecka.

Myślę, że mocą tego zespołu będzie wymienność pozycji i dobra jakość gry  uważa nie bez racji treenr Błażej Krzyształowicz

.

Liga się nie zatrzymuje, ba wręcz przyspiesza. W poniedziałek przed drużyną Grot Budowlani kolejny trudny pojedynek czwarty w ciągu jedenastu dni (żadnej piłkarz by tego nie wytrzymał, a charakterne siatkarki muszą!). O godz. 20.30 podejmą Energę MKS Kalisz. Łodzianki są w tej chwili drugie, mają na koncie 14, kaliszanki zajmują trzecią lokatę mają punkt mniej.