To gospodarze (beniaminek ekstraklasy) wyglądali bowiem na bardziej zdeterminowanych i w znacznie większym stopniu chcieli awansować. Gra podopiecznych trenera Radosława Mroczkowskiego nie wyglądała chwilami aż tak źle (w przeszłości widzewiacy w znacznie bardziej kompromitującym stylu odpadali z Pucharu Polski), jednak była bardzo nierówna. Decydująca akcja meczu miała miejsce w 50 min. Z dystansu uderzał Cicman, Mielcarz odbił piłkę, a Ruben Jurado wykorzystał bierność defensywy gości (zwłaszcza Bartkowskiego) i nie miał kłopotów ze skierowaniem piłki do pustej bramki. Wcześniej m.in. Kędziora trafil z bliska w poprzeczkę (47 min). Już w doliczonym czasie gry (90+3 min) łodzianie mogli wyrównać, ale po dośrodkowaniu Kaczmarka z lewej strony Rybickiego zabrakło zdecydowania tuż przed bramką gliwiczan.
Piast Gliwice-Widzew Łódź 1:0 (0:0)
1:0 - Ruben Jurado (50)
Piast: Trela - Zbozień, Klepczyński, Matras, Oleksy - Cicman (89, Izvolt), A. Jurado, Podgórski, Zganiacz - R. Jurado (75, Sikora), Kędziora (88, Buryan).
Widzew: Mielcarz - Bartkowski, Abbes, Phibel, Broź - Pietrowski (59, Alex Bruno), Bartoszewicz, Dudek, Kaczmarek - Okachi (71, Mariusz Stępiński), Ben Dhifallah (46, Rybicki).
Żółte kartki: A. Jurado, Oleksy (Piast) - Okachi, Phibel, Dudek, Rybicki (Widzew).
Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 999
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]