Perquis pozwie Tomaszewskiego

Początkowo piłkarz nie zamierzał się tym przejmować, ale teraz podobno zmienił zdanie i zlecił swojemu pełnomocnikowi złożenie pozwu do sądu o zniesławienie. Tomaszewski ponoć nie obawia sięprocesu. Zresztą można powiedzieć, że jest już zaprawiony w bojach. Przed trzema laty sądził się ze Zbigniewem Bońkiem. Wówczas chodziło o słowa użyte w wywiadzie, w których bramkarz nazwał Bońka przestępcą i zarzucał mu przestępcze działania w związku z przyznaniem licencji na występy w drugiej lidze Widzewowi. Sąd uznał racje Bońka i ukarał Tomaszewskiego grzywną w wysokości 2,5 tysiąca złotych.