Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pelikan-ŁKS. Muszą się liczyć z determinacją gospodarzy

(bart)
Oby kibice doczekali się dzisiaj radości ełkaesiaków
Oby kibice doczekali się dzisiaj radości ełkaesiaków paweł łacheta
Dziś o godz. 18 III-ligowi piłkarze ŁKS rozpoczną w Łowiczu mecz z Pelikanem. Łodzianie raczej nie powinni się spodziewać łatwego zadania.

Teoretycznie podopieczni trenera Marcina Pyrdoła mogliby podejść do tego spotkania na luzie.

W końcu po trzech kolejkach sezonu 2016/2017 to oni zajmują wysokie trzecie miejsce w tabeli ze stratą zaledwie dwóch punktów do Widzewa Łódź oraz Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Istnieje wiec nawet pewna szansa, że ełkaesiacy mogą już dzisiaj wieczorem wrócić na fotel lidera. Zaś zespół prowadzony przez Bogdana Jóźwiaka jest dopiero trzynasty i ma już na koncie dwie porażki, podczas gdy ŁKS jeszcze nie znalazł pogromcy.

Jednak taka lekceważąca postawa mogłaby się zemścić na gościach. Nie tylko dlatego, że, używając nieco banalnej tezy, iż ,,w tej lidze nikt nikomu nie podaruje punktów’’. Chodzi o to, że Pelikan naprawdę prezentuje się znacznie korzystniej, niż świadczyłyby o tym jego dotychczasowe rezultaty. Szkoleniowiec rywali był wściekły po porażce z widzewiakami i podkreślił, iż nie wyobraża sobie następnej wpadki.

Inna sprawa, że w ŁKS także panuje pełna mobilizacja. Przede wszystkim Pyrdoł chciałby, aby jego zespół nadal pozostał drużyną, która nie straci gola. A to zawsze jest oznaką pewnej siły i dojrzałości.

Trener łodzian wierzy też w to, że jego piłkarze będą skuteczni, zwłaszcza że klarownych okazji bramkowych może nie być zbyt wiele.

Pocieszający dla ŁKS jest fakt, że dawno nie przegrał w lidze z Pelikanem. Mało tego, we wrześniu ubiegłego roku był w stanie zwyciężyć na specyficznym boisku w Łowiczu 2:1 (gola Dominikasa Griżada i Dawida Dawida Sarafińskiego). W Łodzi padł remis 1:1 (trafienie Patryka Bryły). Natomiast jeszcze wcześniej ełkaesiacy zremisowali bezbramkowo w Łowiczu i 2:2 na stadionie przy al. Unii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany