Jedni odsądzają drugich od czci i wiary, a obarczają wszelkimi nieszczęściami, z którymi przychodzi zmagać się dzień po dniu łodzianom. Czyli z korkami i smogiem z jednej oraz brakiem parkingów i zamykanymi kolejnymi ulicami przerabianymi na woonerfy z drugiej strony.
Nie podzielam argumentacji, że każdy wolny skrawek miejskiej przestrzeni na miejsca parkingowe trzeba zamienić, a jedynym sposobem na korki są biegnące przez środek miasta trzypasmowe arterie i zielona fala dla aut. Ale jeszcze bardziej fałszywa jest sielankowa wizja powszechnej łódzkiej szczęśliwości, która by nastąpiła, gdyby rowerzystom-ekoterrorystom udało się zmusić posiadaczy blachosmrodów do przesiadki na miejską komunikację. Aż boję się myśleć, co by było, gdyby jutro rano zechciał wsiąść do tramwaju co piąty właściciel któregoś z blisko 400 tysięcy zarejestrowanych w Łodzi aut. Czyli jakieś 80 tysięcy ludzi...
Pogoda na środę:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział