Były baron lewicy i poseł SLD przyszedł dzisiaj do sądu bez swojego obrońcy. Wyjaśniał, że nie stać go na adwokata z wyboru. Jeszcze do wczoraj próbował znaleźć pieniądze, ale mu się to nie udało.
Pęczakowi sąd wyznaczył obrońcę z urzędu, ale rozprawę trzeba było odroczyć do 17 kwietnia.
Czytaj też: Pęczak nie przyszedł siedzieć
Świadkowie lekceważą sąd. Proces trwa już piąty rok...
Pęczak skazany na 10 tys. zł grzywny
Prokuratura zarzuca Pęczakowi przyjęcie od braci Gałkiewiczów, przedsiębiorców ze Rzgowa, w sumie 55 tys. zł w zamian za pomoc w zalegalizowaniu hal targowych postawionych bez zezwolenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?