18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PCK zwalnia! Nie ma pieniędzy na etaty. Sytuacja jest tragiczna [zdjęcia]

(mr)
Łódzki oddział Polskiego Czerwonego Krzyża zwolnił szesnastu etatowych pracowników. Dwanaście sióstr PCK, w tym dziesięć w Łodzi, oraz czterech pracowników biura przy ul. Piotrkowskiej otrzymało wymówienia od 1 kwietnia.

- Szczyciliśmy się tym, że już w 1961 roku stworzyliśmy punkty opieki nad chorym w domu - mówi Stanisław Maciejewski, dyrektor łódzkiego PCK. - Nasze opiekunki są doświadczonymi i wykwalifikowanymi pracownikami. Likwidacja etatów tym bardziej jest dla nas przykra. Nie mamy jednak innego wyjścia.

Czerwony Krzyż jest organizacją pozarządową. Nie otrzymuje żadnych dotacji od państwa. Utrzymuje się z działalności gospodarczej - wynajmuje lokale, prowadzi ośrodek szkoleniowy w Zgierzu, organizuje kursy - oraz darowizn.

- Ale w ciągu ostatnich trzech kwartałów dochody zmniejszyły się o połowę. Konkurencja organizacji i fundacji jest tak duża, że wpływy z darowizn stały się minimalne. A koszty prowadzenia działalności organizacji, opłat za media, znacznie wzrosły. Sytuacja jest tak zła, że zamknęliśmy nasze punkty w Sieradzu, Opocznie i Kutnie - dodaje dyrektor Maciejewski.

Siostry PCK zajmowały się osobami starszymi, samotnymi, chorymi, niedołężnymi. Każda miała dwóch podopiecznych. Robiła zakupy, w tym leków, przygotowywała posiłki, sprzątała mieszkanie, w razie potrzeby wzywała lekarza, zajmowała się też pielęgnacją i higieną chorego.
- Zwolnienie sióstr nie oznacza, że łodzianie wymagający opieki będą jej pozbawieni. Nadal będzie pracować 700 opiekunek, w tym 500 w Łodzi, zatrudnionych na umowę-zlecenie - uspokaja Stanisław Maciejewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany