Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawłowski nie pomógł na Camp Nou, ale...

(bap)
Bartłomiej Pawłowski jest wypożyczony z Widzewa do Malagi.
Bartłomiej Pawłowski jest wypożyczony z Widzewa do Malagi. Maciej Stanik
Wypożyczony z Widzewa Bartłomiej Pawłowski nie pomógł Maladze w przegranym 0:3 meczu z Barceloną. Czy po występie na Camp Nou ma szansę na częstszą grę w Primera Division?

Polak długo czekał na swoją kolejną szansę. Wcześniej w ligowym meczu wystąpił 25 listopada ubiegłego roku. Na boisko wrócił w niedzielnym spotkaniu z Barceloną na Camp Nou zastępując w 25 minucie Roque Santa Cruza.

22-letni młodzieżowy reprezentant Polski był aktywny, ale zbyt chaotyczny. Raz udało mu się nawet minąć Gerarda Pique, lecz tak naprawdę niewiele mógł zdziałać. Na tle swoich kolegów z zespołu nie wyróżnił się ani na plus, ani na minus. Dziennika Dziennik Marca jego grę ocenił na 5 (w skali 1–10). Najbardziej może żałować okazji z początku drugiej połowy, kiedy centymetrów zabrakło mu do dotknięcia piłki i pokonania Victora Valdesa.

Szkoda, bo gol na Camp Nou, nawet w przegranym meczu, poprawiłby jego pozycję w drużynie z Andaluzji. Wypożyczony z Widzewa piłkarz nie należy bowiem do ulubieńców trenera Bernda Schustera. Do tej pory w La Liga zagrał w sześciu meczach, w tym tylko jednym od początku. Na boisku spędził 235 minut.

Nadal trudno powiedzieć, czy Malaga zdecyduje się wykupić go za 800 tys. euro z Widzewa. Pewne jest tylko, że zimą piłkarz nie wróci do klubu z al. Piłsudskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany