Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Zawadzki: Nie ma się co oszukiwać

(m. st.)
Paweł Zawadzki występował kiedyś w klubie z al. Piłsudskiego
Paweł Zawadzki występował kiedyś w klubie z al. Piłsudskiego paweł łacheta
– Chciałbym, i to bardzo, aby piłkarze Widzewa utrzymali się w ekstraklasie, ale, moim zdaniem, szanse na osiągnięcie tego celu są znikome, raczej już tylko w sferze matematycznej – stwierdza Paweł Zawadzki, przed laty były czołowy gracz drużyny z al. Piłsudskiego.

– Nawet podział punktów po rundzie zasadniczej nie uszczęśliwi widzewiaków, jeżeli w decydującej fazie rozgrywek nie będą kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. A na to się nie zanosi. Nie ma się co oszukiwać i należy już dziś przystąpić do opracowania naprawczego programu działania sekcji piłki nożnej w Widzewie pod kątem spadku pierwszej drużyny o klasę niżej. Podzielam opinię właściciela klubu Sylwestra Cacka, że świat się nie zawali, jeżeli futboliści z al. Piłsudskiego nie będą, przez jakiś czas, występować w ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany