Pasożyt, bez którego nie ma bożonarodzeniowej dekoracji

Możemy jemiołę powiesić pod sufitem i będzie wtedy piękną dekoracją, możemy też skomponować z niej efektowny bożonarodzeniowy bukiet lub użyć gałązek do stroika łącząc z jodłą, świerkiem, bombkami i lampkami. Nie możemy jednak z niej zrezygnować. Bo jemioła ma zapewnić nam pomyślność i odpędzać złe moce. Pod jemiołą trzeba się koniecznie pocałować, bo to przynosi szczęście. Jemioła ma podłużne skórzaste liście w kolorze zielonym lub żółto-zielonym oraz białe, transparentne owoce, które mają silne właściwości trujące. Jemioła rośnie jako pasożyt na drzewach, zwykle w ich koronach. Nie trzeba się po nią wspinać tak wysoko, bo można ją w tym okresie kupić na rynkach i targowiskach. Kosztuje w bukiecie od 2 do 5 zł, a na pniu od 5 do 50, w zależności od okazu. Jest dekoracyjna sama w sobie i doskonale spełnia swoje ozdobne funkcje. Coraz częściej można spotkać jemiołę w gotowych stroikach świątecznych i wieńcach na groby, które odwiedzamy w tym okresie. Chętnie wykorzystują ją kwiaciarze.