W internecie zawrzało, bo wielu kierowców upatruje w zamknięciu parkingu wstęp do zapowiadanej przebudowy rewitalizacyjnej ul. Nawrot albo wręcz drastyczne kroki przeciwko zmotoryzowanym będące następstwem lansowanej przez magistrat polityki zrównoważonego transportu promującej ruch pieszy, rowerowy i komunikację zbiorową...
Okazuje się jednak, że w rzeczywistości nie ma to z likwidacją parkingu żadnego związku.
- Użytkownik tej nieruchomości, który dzierżawił ją od miasta i prowadził tam płatny, parking nie wywiązywał się z umowy zawartej z gminą. Pobierał opłaty parkingowe, ale nie odprowadzał do miasta opłaty za dzierżawę. W świetle powyższego miasto wymówiło mu umowę z powodu niedotrzymywania jej warunków - wyjaśnia Aleksandra Hac z Biura Rzecznika Prasowego i Nowych Mediów Urzędu Miasta Łodzi.
Działka ma zostać wkrótce wystawiona na sprzedaż w przetargu. Ma do tego dojść już latem. Parking został zamknięty, albowiem magistrat uznał, że niemożliwe będzie w tak szybkim terminie przeprowadzenie przetargu na nowego dzierżawcę tego terenu, który zagwarantowałby funkcjonowanie tam parkingu.
UMŁ zapewnia natomiast, że po sprzedaży nieruchomości (o ile znajdzie się na nią chętny) tern ten nadal ma służyć kierowcom, bowiem plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje możliwość zagospodarowania parceli na cele transportowe, czyli parkingu właśnie.
- Chętnie widzielibyśmy tam parking piętrowy - mówi Hac.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?