Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paraliż ligi rugby. Potrzebny rokosz klubów?!

(pas)
Rugbiści zamiast na zielonej murawie, trenują w Fit Fabric
Rugbiści zamiast na zielonej murawie, trenują w Fit Fabric Paweł Łacheta
Rugbiści Master Pharm Budowlani ostatni ligowy mecz rozegrali 18 listopada minionego roku. Pokonali w Lublinie Budowlanych 32:9. Na początku kwietnia powinni być po dwóch bardzo ważnych meczach rundy rewanżowej. Zima weryfikuje te plany.

Rugbiści zamiast na zielonej murawie, trenują w Fit Fabric
Pojedynek z Lechią Gdańsk na stadionie Widzewa został przełożony na późniejszy termin. Wszystko wskazuje na to, że kolejny mecz z Pogonię w Siedlcach, zaplanowany na najbliższą sobotę, czeka podobny los. Zostanie rozegrany, gdy do Polski nareszcie nadejdzie wiosna.
Polski Związek Rugby daje klubom wolną rękę. Mogą zaryzykować i zarać, jeśli znajdą ku temu odpowiednie boiska. - Sęk w tym, że mamy w Polsce dwa takie obiekty - mówi trener łodzian Mirosław Żórawski. - Jeden to Stadion Narodowy Rugby w Gdyni, który posiada sztuczną nawierzchnię, drugi to podobne boisko w Warszawie na Bemowie. W tej sytuacji realne jest tylko rozegranie derbów Wybrzeża Lechia - Arka. Resztę meczów trzeba przełożyć.
Czas nagli. Praktycznie już powinny zapaść jednoznaczne decyzje. Niestety, nie ma kto ich podjąć, gdyż Komisja Gier i Dyscypliny PZR podała się do dymisji. Może w tej sytuacji powinni spotkać się przedstawiciele klubów ekstraligi i podjąć próbę uratowania bardzo napiętego kalendarza. Wiadomo, że rugbiści w środku tygodnia grać nie mogą, mają bowiem swoje zawodowe obowiązki. Zostają weekendy, zajęte też przez mecze Pucharu Polski i występy reprezentacji. Może w tej sytuacji do jednego trzeba będzie ograniczyć półfinałowe starcie w play-off, a może przedłużyć rozgrywki na lipiec? Decyzje muszą zapaść szybko, żeby wszyscy - trenerzy, zawodnicy i kibice - wiedzieli na czym stoją.
Trener Mirosław Żórawski mówi, że jego zawodnicy mają ciągłego trenowania po dziurki w nosie. Chcą grać. W tej sytuacji nie można wykluczyć, że dojdzie do kolejnego spotkania łodzian z Orkanem Sochaczew. Ostatnio nasz zespół wygrał 40:10.

Po pokonaniu Ukrainy, reprezentacja Polski w rugby jest na 25 miejscu w światowym rankingu prowadzonym przez IRB (International Rugby Board).
Nasza drużyna awansowała o jedną pozycją. Jeszcze nigdy w historii nie była tak wysoko. Przed nami, na wyciągnięcie ręki, jest Belgia, do której tracimy zaledwie 0,22 pkt. 
Przed drużyną, prowadzoną przez Tomasza Putrę, w której występuje as Master Pharm Budowlani - Merab Gabunia, kolejne mecze w Pucharze Narodów Europy - 13 kwietnia z 36 w rankingu Mołdawią (mecz w Kiszyniowie) i 1 czerwca z 34 w rankingu Szwecją (mecz w Sztokholmie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany