Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pandemia wygoniła go z Piotrkowskiej. Pan Mateusz gra na perkusji na łódzkich osiedlach. Dłonie kostnieją, ale... ZDJĘCIA

Lila Sayed
Lila Sayed
- Kiedy będzie płyta? - zapytał Mateusza Joachimiaka, perkusistę z Aleksandrowa Łódzkiego, mieszkaniec Widzewa, który w sobotę (22 stycznia) mijał skrzyżowanie ul. Chmielowskiego i ul. Puszkina. Artysta zapewnił, że niebawem i podziękował za drobne wrzucone do kapelusza. Wdzięcznych za zagłuszanie dźwiękami perkusji hałaśliwych tramwajów było o znacznie więcej!

- Łodzianie mają gest, na dodatek chętnie wrzucają drobne do kapelusza, uśmiechają się i pokazują kciuki- ocenia hojność mieszkańców Mateusz Joachimiak, który z grania na ulicy utrzymuje się od kilku lat.

Pan Mateusz muzyką zajmuje się połowę swojego 35-letniego życia. Jest samoukiem - sam nauczył się grać na perkusji, gitarze i śpiewać. Gra to, co sam skomponuje. Przez wiele miesięcy rozstawiał perkusję na ul. Piotrkowskiej, ale pandemia - pustki panujące na głównej ulicy miasta - przepędziły go stamtąd. Od tego czasu pojawia się z perkusją lub gitarą na łódzkich osiedlach, ruchliwych skrzyżowaniach Ostatnio grał u zbiegu ul. Retkińskiej i al. Wyszyńskiego, u zbiegu ul. Zgierskiej i ul. Pojezierskiej oraz ul. Przybyszewskiego i ul. Tatrzańskiej. Gra w weekendy oraz w tygodniu, a zimą nie przeszkadza mu mróz czy śnieg.

- Wożę ze sobą łopatę do odśnieżania i termos z herbatą - mówi aleksandrowianin. - Najgorzej, że w rękawiczkach wyślizgują się pałeczki i trzeba je zdjąć podczas grania. Palce po prostu zamarzają...

Sprzęt, który trzeba ze sobą zabrać, to też spore wyzwanie. Bywało i tak, że 35-latek przewoził go komunikacją miejską, ale ostatnimi czasy porusza się samochodem.

W minioną sobotę, gdy spotkaliśmy ulicznego muzyka na Widzewie, łopata także się przydała. Trzeba było odśnieżyć miejsce do postawienia perkusji. Jak twierdzi pan Mateusz, opłacało się - widzewiacy nie mają węża w kieszeni. W 4 godziny uzbierało się nie tylko na paliwo zużyte na trasie z Łodzi do Aleksandrowa.

Ulicznego perkusistę można wesprzeć odwiedzając jego profil na facebooku i Instagramie pod pseudonimem DrAMNESTIA.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany