A tam otwiera się przestrzeń, w której swoje mieszkania mają bohaterowie animowanych bajkowych opowieści. Nie jedno pokolenie wychowało się na opowieściach o Misiu Uszatku, Reksiu, Pingwinku Pik-Poku, Bolku i Lolku, tu trafia się wprost do domu filmowych ulubieńców.
Można wszystkiego dotknąć, przytulić Misia, wejść do iglo. Kiedy dzieci bawiły się w najlepsze jedna mama zwierzała się drugiej: w dzieciństwie zawsze chciałam wejść do budy Reksia... Mała elegantka błyskawicznie porwała torebkę mamy Muminowej, inna za kołem sterowym zastąpiła Bolka i Lolka. Prawdziwy Uszatek, który zagrał w filmie został umieszczony we wnętrzu telewizora, o do zabawy i przytulania czeka duży miś (wczoraj dużo przeżył).
Powodzeniem cieszył się samochód Baltazara Gąbki.
Nie brakowało chętnych do wydobywania gier z interaktywnego dywanu i do kolorowanie obrazków, a jeszcze trzeba mieć zdjęcie z każdym z bajkowych ulubieńców.
Ekspozycja, której autorem jest Piotr Kulesza, to okazja do zabawy, połączonej z prezentacją technik animacji, przybliżenia wiedzy o filmie. Rodzice chwalili pomysł, dzieciom się podobało. 6-letnia Isia mówi mi: - jest fajnie i już!
Dyrektor Muzeum Kinematografii Marzena Bomanowska zapowiada, że do mieszkańców pałacowego strychu dołączą niebawem bohaterowie oscarowego „Piotrusia i wilka”. Wystawę można zwiedzać z przewodnikiem albo indywidualnie - przygotowano specjalną broszurę z informacjami, a wiadomości o postaciach i filmach są też u wejścia do każdego z boksów. Warto przejść na drugą stronę dziurki od klucza!
Czytaj także w Expressie Ilustrowanym:
SMSy na Boże Narodzenie
Ciężarówki Coca Cola gdzie i kiedy będą
Życzenia bożonarodzeniowe
Ceny karpia 2015. Gdzie kupić tanie karpie
WIERSZYKI ŚWIĄTECZNE, ŻYCZENIA BOŻONARODZENIOWE 2015
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?