Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pakistańczyk pobity w Ozorkowie. "Nie chcemy bin Ladenów!"- krzyczęli napastnicy

(mj)(jaz)
Do zdarzenia doszło w tym miejscu. Policjanci zabezpieczyli ślady krwi na chodniku.
Do zdarzenia doszło w tym miejscu. Policjanci zabezpieczyli ślady krwi na chodniku. Jacek Zemła
Dzisiejszej nocy, po godz. 1, w Ozorkowie został pobity 44-letni mężczyzna. To obywatel Pakistanu. Sprawą zajmuje się zgierska policja.

Do pobicia doszło na ul. Wyszyńskiego. Wówczas grupa mężczyzn zaatakowała 44-latka, który wracał tamtędy z pracy (mężczyzna prowadzi w pobliżu budkę z kebabem). Napastnicy spotkali obcokrajowca w salonie gier i wyszli za nim. Już na zewnątrz zapytali, czy jest muzułmaninem. Przytaknął. Wówczas bandyci krzyknęli "Nie chcemy tutaj bin Ladenów" i rzucili się z pięściami na 44-latka.

- W sprawie zatrzymano czterech mężczyzn w wieku od 17 do 35 lat oraz kobietę w charakterze świadka - mówi Magdalena Czarnecka z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.

44-latek doznał urazu głowy, ma złamany nos i wybite zęby. Pakistańczyk wyszedł już ze szpitala. Ze względu na barierę językową nie został dziś przesłuchany. Policja sprawdza, czy incydent ma związek z narodowością poszkodowanego.

- Zatrzymano 4 mężczyzn. Dwaj z nich byli w stanie nietrzeźwości – stężenie alkoholu w ich organizmach przekraczało nieznacznie 1 promil. Zatrzymana została także kobieta, jednak decyzją prokuratora po przesłuchaniu w charakterze świadka została zwolniona. Na jutro zaplanowano czynności procesowe z udziałem pokrzywdzonego – dotychczas jego przesłuchanie nie było możliwe, ze względu na barierę językową - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pakistańczyk pobity w Ozorkowie. "Nie chcemy bin Ladenów!"- krzyczęli napastnicy - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany