Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Padają różne kwoty. Tak czy siak stadion ŁKS musi powstać

Rezerwowy Pafka
Być albo nie być oto jest pytanie, w tym wypadku może nie na miarę Szekspira, ale na miarę łódzkiego sportu.

Będzie nowy stadion ŁKS z czterema trybunami, który daje klubowi szansę rozwoju, czy też z braku pieniędzy w miejskiej kasie go nie będzie.
Sam się gubię w liczbach, które padają w sprawie budowy stadionu. Nie dziwię się zatem, że zdenerwowany czytelnik pan Jacek pyta: Czy mataczy Urząd Miasta Łodzi,  czy to przypadkiem pan mataczy? Wierzę, że ze strony UMŁ nie ma złej woli, bo z mojej na pewno.
Może kilka dni temu zbyt życzeniowo potraktowałem sprawę pisząc: Orientacyjna wartość zamówienia netto to 116.097.560,97 zł. Miasto podniosło kwotę gwarantowaną na inwestycję. Dzień później po otwarciu kopert z ofertami ewentualnych wykonawców stadionu, ta liczba okazała się abstrakcją. Ba, wyszło szydło z worka, że kasy jest mniej niż początkowo mówiono. Dlaczego? Podano oficjalnie, że miasto na dokończenie budowy stadionu zabezpieczyło 95 mln 200 tys. zł, ale z tej kwoty prawie 4 mln zł wydano już na oświetlenie i murawę. Pozostało dokładnie 91872000 zł brutto.
Po otwarciu ofert okazało się, że firma Mirbud może dokończyć inwestycję za 129 mln zł. To i tak dużo za duża jak na aktualne możliwości UMŁ. Prezes ŁKS mówi jednak, że to suma brutto, netto jest już ona dużo niższa 104 miliony 900 tysięcy zł. I to jest kwota, która de facto wypłynie z budżetu miasta na wybudowanie trzech brakujących trybun.
– Mamy gotowy biznesplan i teraz pozostaje nam już jedynie czekać na decyzje władz miasta – nie kryje sternik klubu
Trwa stan spekulacji i zawieszenia. W tej sytuacji zastanawiające i niepokojące jest milczenie prezydent miasta, która w trakcie kampanii wyborczej pojawiała się przy al, Unii i ochoczo zapewniała kibiców ŁKS, że nowoczesny, samofinansujący się stadion powstanie, za co została nagrodzona rzęsistymi oklaskami, a pewnie też wyborczymi głosami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany