28 października o godzinie 17 pabianiczanie ponownie będą spacerować w geście protestu przeciwko łamiącej prawa kobiet decyzji Trybunału Konstytucyjnego. 27 października szli główną ulicą Pabianic, wspierali ich kierowcy. Od kilku dni w protestach w Pabianicach każdego dnia uczestniczy od kilkuset do nawet ponad tysiąca osób.
Joanna
Idziemy po to, żeby nasze córki i wnuczki nie były traktowane jak inkubatory. Kaczyński podniósł rękę na kobiety, a one my tego po prostu nie wybaczą. Od kilku lat obserwujemy antypolskie działania rządu, jednak w tym momencie nasza cierpliwość się skończyła. Będziemy walczyć o nasze prawo do decydowania o sobie tak długo, jak tylko będzie potrzeba. Ciąża to czas radości i oczekiwania - żadna z nas nie chce przechodzić tego z myślą, że urodzi zdeformowane dziecko, które i tak a kilka godzin umrze. Nic nas nie obchodzi, że Kaczyński chce, żebyśmy rodziły tylko po to, żeby móc nadać martwemu dziecku imię, ochrzcić i pochować - bo tak przecież mówił.
Ewa Szulc
Protesty po wyroku TK to nie jest walka z Kościołem czy kwestia religii tylko kwestia ochrony praw człowieka. Zmuszanie kobiet, by wbrew woli rodziły dzieci z głębokimi wadami lub które po porodzie umrą, jest barbarzyństwem. Po takiej diagnozie one wyją z bólu, a traumę noszą do końca życia. Wychodzimy na ulice, bo nie godzimy się na tortury. A nie wychodzimy same, bo większość ludzi w tym kraju rozumie, że jest to powolne odbieranie nam Polakom wolności, a ani Pis, ani Jarosław Kaczyński, nawet przy wsparciu Julii Przyłębskiej, nie ma takiego prawa. Także Pabianice mówią już głośno dość!
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?