Pabianice. Likwidacja oddziału covidowego w szpitalu w Pabianicach. Wróci rehablitacja?

Decyzją wojewody łódzkiego w Pabianickim Centrum Medycznym od 8 stycznia przestał działać oddział covidowy. Utworzono go w miejscu oddziału rehabilitacji, ale łóżka tzw. covidowe znajdowały się także na innych szpitalnych oddziałach. Zwykle wszystkie łóżka były zajęte - 65. Tylko w listopadzie i grudniu na oddziale covidowym zmarło 77 osób. Teraz sytuacja jest o wiele lepsza.

- Obecnie nie mamy żadnego pacjenta z koronawirusem. Osoby, które wyzdrowiały, wróciły do domów. Kilkoro osób przewieziono do innych szpitali zakaźnych - informuje Adam Marczak, dyrektor ds. administracyjno - technicznych PCM.

W szpitalu powstał jednak oddział izolacji. To 42 łóżka rozmieszczone w całym szpitalu. Tu pacjenci z podejrzeniem COVID-19 będą czekać na wynik testu. Jeśli będzie pozytywny, przewożeni będą do szpitali zakaźnych.

Czy to oznacza, że przywrócony zostanie oddział rehabilitacji? Na razie nie padają żadne konkrety, ale jest na to szansa.

- Pracujemy nad powrotem oddziału rehabilitacji. Na początek rehabilitacji neurologicznej wczesnej - podkreśla Adam Marczak.

Wśród medyków ze szpitala oraz placówek poza PCM na szczepienia przeciwko koronawirusowi zapisało się dotąd 1.500 osób. Ich liczba znacznie wzrosła. W ubiegłym tygodniu pracownicy szpitala (głównie lekarze i pielęgniarki, oni mieli pierwszeństwo) przyjęli 360 dawek szczepionki. W tym tygodniu będzie to 480 dawek. W szpitalu zaszczepiła się większość pracowników. Zaczęły się już szczepienia osób z administracji oraz z placówek poza szpitalem (to m.in. pracownicy prywatnych przychodni, sanepidu, DPS).

Dawkę szczepionki przyjął także Adam Marczak. Czuje się bardzo dobrze.