Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwo na gigantyczną skalę! Przestępcy próbowali naciągnąć kilkanaście tysięcy zgierzan

(g)
-  Pisma z dołączonym blankietem przelewu bankowego umieszczano w skrzynkach pocztowych - mówi Monika Mirowska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Zgierzu.
- Pisma z dołączonym blankietem przelewu bankowego umieszczano w skrzynkach pocztowych - mówi Monika Mirowska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Zgierzu. Paweł Łacheta
Tak zuchwałej próby wyłudzenia pieniędzy dawno nie było. Powołując się na fikcyjne rozporządzenie ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, przestępcy próbowali oszukać kilkanaście tysięcy osób mieszkających na zgierskim osiedlu 650-lecia. Od każdej z rodzin żądli 7,50 zł opłaty na fikcyjną ewidencję geodezyjną.

Zobacz FILM - Uratowała je drabina. Kobiety wisiały za oknem płonącego domu

- Podając się za przedstawicieli naszej administracji i administracji Zgierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej umieszczali w skrzynkach pocztowych pisma z wezwaniem do wpłaty pieniędzy na konto ministerialnego departamentu mieszkalnictwa - opowiada Anna Idczak, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Zgierzu. - Dokumenty były opatrzone naszymi starymi, nieużywanymi już pieczątkami, co dodawało im wiarygodności. Był do nich dołączony również częściowo wypełniony blankiet przelewu bankowego i podana lista placówek pocztowych w mieście, w których można dokonać wpłaty. Nigdy nie rozsyłaliśmy takich pism, nie słyszeliśmy też nic o opłatach na ewidencję geodezyjną.

Również pracownicy departamentu mieszkalnictwa nie słyszeli o podobnej praktyce.
- Niemożliwe jest wysyłanie pieniędzy na nasze konto, bo departament takiego w ogóle nie posiada - mówi jeden z ministerialnych urzędników.

Władze zgierskiego MPGM i Spółdzielni Mieszkaniowej poinformowały policję. Na klatkach schodowych pojawiły się też komunikaty ostrzegające mieszkańców przed wpłatą pieniędzy.
- Gdyby choć połowa lokatorów wpłaciła żądaną kwotę, przestępcy zarobiliby kilkadziesiąt tysięcy złotych - mówi dyrektor Anna Idczak.

- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie - potwierdza Liliana Garczyńska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. - Na razie nie jesteśmy w stanie określić, ile osób wpłaciło pieniądze na konto oszustów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany