- Takich zawiadomień otrzymaliśmy do ósmej rano 1278. Dotyczą one łącznie kwoty 86 milionów 600 tysięcy złotych - dodał.
Szelągowski zaznaczył, iż w dalszym ciągu napływają do prokuratury kolejne zawiadomienia o "podejrzeniu doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, czyli po prostu oszustwa w związku z umowami zawartymi z firmą Amber Gold".
- Takich zawiadomień otrzymaliśmy do ósmej rano 1278. Dotyczą one łącznie kwoty 86 milionów 600 tysięcy złotych, przy czym cały czas wpływają kolejne zawiadomienia drogą listową, pocztą elektroniczną, są składane także we wszystkich komisariatach policji na terenie kraju, w prokuraturach rejonowych oraz okręgowych - zauważył.
- Dokładne szacunki dotyczące ilości klientów i kwoty zobowiązań oraz w ogóle informacje dotyczące działalności finansowo-księgowej spółki Amber Gold będą znane dopiero po przeanalizowaniu całego zgromadzonego materiału zawierającego dane finansowo-księgowe tej spółki. W prokuraturze okręgowej te kwestie są przedmiotem badania przez powołany zespół trzech prokuratorów oraz analityka kryminalnego - powiedział.
Dodał, że każdego dnia trwają przesłuchania osób składających zawiadomienia o przestępstwie, tak, "aby ustalić ich status czy będą to w dalszym toku postępowania osoby pokrzywdzone czy też jedynie świadkowie, natomiast prokuratorzy wspierani przez analityka kryminalnego bardzo wnikliwie analizują w tej chwili te dowody, które już dotychczas zgromadziliśmy".
Prezes Amber Gold spędził ponad pięć godzin w gdańskiej prokuraturze, gdzie był przesłuchiwany. Wobec P. nie zastosowano aresztu tymczasowego - ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Po zakończeniu przesłuchań prokuratura przedstawiła szefowi Amber Gold sześć zarzutów. Oprócz zarzutu dotyczącego niezłożenia sprawozdań finansowych Amber Gold, Marcinowi P. zarzucono m.in. naruszenie Prawa bankowego, tj. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej.
Jak poinformowała prokuratura za przestępstwa zarzucone Marcinowi P. grozi maksymalnie 5 lat więzienia. Grzywna w związku z zarzutem dotyczącym przestępstwa z ustawy Prawo bankowe może wynieść do 5 mln zł.
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. W poniedziałek poinformowano o likwidacji spółki.
Komisja Nadzoru Finansowego umieściła Amber Gold na tzw. liście ostrzeżeń publicznych, ponieważ ma wątpliwości, czy spółka nie wykonuje czynności bankowych bez licencji.
Spółka Amber Gold podała w ubiegłym tygodniu, że "posiada wystarczający majątek do zaspokojenia i spłaty wszystkich swoich zobowiązań". Poinformowała, że ma majątek o wartości 149,5 mln zł w postaci m.in. metali szlachetnych i nieruchomości. Wcześniej Marcin P. wielokrotnie mówił, że spółka posiada rezerwy w postaci 110 kg złota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację