Jednym z najdroższych cen biletów na pewno nie. Zespół grający o utrzymanie też nie zachęcał do regularnego odwiedzania obiektu przy Piłsudskiego.
Jednak magia i przywiązanie do czerwono-biało-czerwonych barw sprawiała, że co mecz na stadionie zasiadała grupa kilku tysięcy Fanatyków, żywiołowo dopingująca swój zespół. Stadion był co tydzień w dużej mierze zapełniony. Kolorowy stadion, rozśpiewane trybuny nie uzyskały jednak akceptacji ludzi rządzących klubem. Postanowiono usunąć z niego tych dzięki którym panowała
na nim wspaniała atmosfera.
W ostatnim czasie wielu z nas mogło spotkać się niezrozumiałymi problemami przy wejściu na stadion, klub postanowił decydować o tym gdzie wisieć będą dane flagi (jednocześnie nie negując ich legalności na stadionie), by wreszcie zacząć próbować ingerować w treść opraw meczowych. Osoby, które poświęcały się dla ukochanego klubu postanowiono z niego przegonić. Ogólna nagonka przerodziła się dziwną fobię, kulminacją czego jest wystawienie kilkudziesięciu mandatów dla najbardziej zaangażowanych osób w tworzenie tej wyjątkowej atmosfery. Konsekwencją owych mandatów było nałożenie kilkudziesięciu zakazów, wydanych bez żadnej podstawy prawnej udowodnienia winy.
Te nieudolne poczynania władz klubu i sportowa degrengolada spowodowały, że najwierniejsi fani albo zostali z niego przepędzeni przez jego włodarzy, albo sami w geście solidarności z kolegami postanowili w ramach wotum nieufności na nim się nie pojawić. Efektem niekompetencji i nieudolności działaczy była, żenująco niska, dawno niespotykana przy Piłsudskiego frekwencja.
Stadion był pusty i pusty niestety pozostanie. Nie szybko zapewne znów nam dane będzie nam nieść dopingiem piłkarzy do zwycięstwa. Chyba, że ktoś się wreszcie opamięta i pozwoli wiernym fanom powrócić na trybuny, na należne im miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?