Ostatni tydzień relaksu dla lidera tabeli piłkarskiej drugiej ligi

Niemal wszystkie pozostałe zespoły w drugiej lidze też wznowią (bądź już wznowiły) zajęcia.

Ale sympatycy czterokrotnych mistrzów Polski powinni na razie zachować spokój. Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka będą mieli wystarczająco dużo czasu, aby należycie przygotować się do walki o utrzymanie pierwszej pozycji w tabeli, co oznaczałoby tak upragniony awans do I ligi.

Przypomnijmy, że łodzian czeka zimą osiem spotkań sparingowych oraz dwa zgrupowania (w Cetniewie i w Turcji). Będą jedynym drugoligowcem, który wyjedzie na zagraniczny obóz. Nie przypuszczamy więc, aby pojawiły się jakiekolwiek narzekania na warunki pracy.

Na razie z klubu nie dotarły żadne oficjalne komunikaty na temat kolejnych zmian personalnych, choć wiadomo, że one nastąpią. Jak dotąd, jedynym transferem do Widzewa po zakończeniu ubiegłorocznej walki o punkty jest więc pozyskanie młodzieżowca Roberta Prochownika z UKS SMS Łódź.

Kalendarz zimowych przygotowań piłkarzy Widzewa:
13 stycznia (poniedziałek) - rozpoczęcie przygotowań do rundy wiosennej II ligi
18 stycznia (sobota) - sparing z Unią Janikowo (Łódź)
22 stycznia (środa) - wyjazd na obóz przygotowawczy do Cetniewa
25 stycznia (sobota) - sparing z Olimpią Grudziądz
31 stycznia (piątek) - sparing z Gryfem Wejherowo, koniec obozu i powrót do Łodzi
5 lutego (środa) - sparing z GKS 1962 Jastrzębie (Uniejów)
8 lutego (sobota) - sparing z KKS Kalisz (Łódź)
10 lutego (poniedziałek) - wyjazd na obóz przygotowawczy do Alanyi (Turcja)
12 lutego (środa) - sparing ze Stalą Mielec
15 lutego (sobota) - sparing z rywalem z zagranicy (do ustalenia)
18 lutego (wtorek) - sparing z Inhułeć Petrowe (Ukraina, drugi poziom rozgrywkowy)
19 lutego (środa) - koniec obozu i powrót do Łodzi.

W trakcie jesiennego meczu z Resovią Rzeszów w Łodzi doświadczony pomocnik Widzewa Daniel Mąka doznał poważnej kontuzji. Niemal od razu przeszedł operację i błyskawicznie zabrał się do ciężkiej pracy, aby jak najszybciej być do dyspozycji trenera. Oczywiście, nasuwa się pytanie, czy ten 32-latek będzie miał realną szansę na wywalczenie sobie miejsca w zespole, ale nie sposób odmówić Mące ambicji. Jak informuje klubowy portal, Daniel czeka już na zgodę na bieganie, w tym czasie intensywnie pracując pod okiem fizjoterapeutów.