Podopieczni trenera Andrzeja Kretka w spotkaniu kontrolnym zmierzą się z zespołem juniorów ŁKS, występującym w Centralnej Lidze Juniorów.
– Chciałem, aby ten mecz odbył się nieco wcześniej, w czasie, kiedy moi zawodnicy ćwiczyli w innym cyklu treningowym – mówi opiekun trzecioligowej drużyny. – Teraz mamy już wybitnie zajęcia roztrenowujące, a więc z natury rzeczy nie są one tak intensywne, jak poprzednio. Z drugiej jednak strony możliwości swoich piłkarzy znam już dobrze i całą uwagę będę mógł skupić na młodych zawodnikach klubu z al. Unii.
Zaprosił pan jakichś piłkarzy na testy?
– Nie, a to z prostej przyczyny. Nadal nie wiem, czy będę miał szansę kontynuować pracę w ŁKS. Nie ma zatem sensu mącić w głowach zawodnikom. Po co zapraszać piłkarzy na testy, skoro może dojść do sytuacji, że to nie ja będą przygotowywał drużynę do rundy wiosennej. Inny szkoleniowiec może mieć przecież inne spojrzenie na skład i potrzeby zespołu.
Słychać w pańskim głosie rozgoryczenie...
– Tak źle nie jest. Nie będę jednak urywał, że niepewność to nie jest optymalny stan ducha dla człowieka, także dla piłkarskiego szkoleniowca. Czytam gazety i dowiaduję się, że jest wielu kandydatów do objęcia trenerskiej posady w ŁKS. Z drugiej strony jestem gotowy na wszystkie rozwiązania. Taka jest specyfika naszej pracy, że często zaskakujące decyzje pojawiają się zupełnie niespodziewanie, jak piorun z jasnego nieba. Ale czekam spokojnie na decyzję władz klubu.
Okres przygotowawczy już pan zaplanował?
– Oczywiście, wszystko mam już zapięte na ostatni guzik. Pierwszy trening wyznaczony został na 7 stycznia. Umówione mam również wszystkie sparingi drużyny. Teraz piłka jest po stronie naszych działaczy...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA