- W ostatki przebieramy się już od kilku lat - mówi Honorata Krysztofiak, właścicielka salonu. - Przygotowania rozpoczynamy zawsze kilka tygodni wcześniej.
Pracownice salonu fryzjerskiego tworzą swoje przebrania samodzielnie.
- Wypożyczanie gotowych strojów nie wchodzi w grę - podkreśla Damiana Foks, która wystąpiła w stroju Indianki. - Szperamy w swoich szafach, pożyczamy coś sobie nawzajem.
- Odwiedzający nas klienci reagują uśmiechem - dodaje Jolanta Opalska, ostatkowa kucharka. - Chętnie robią sobie z nami zdjęcia na pamiątkę.
Własnoręcznie przebrania przygotowały także pracownice kawiarni przy ul. Piotrkowskiej. W tym roku dwie z nich wcieliły się w diablice, a jedna w czarną kocicę.
- Wielu klientom nasze przebrania przypominają o końcu karnawału - mówi Ewa Dębska, kierownik kawiarni. - Decydują się wówczas na zjedzenie ostatkowego pączka lub faworka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA