Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osobowymi autami kradli... drewno w lesie

(em)
Po pościgu w pobliżu Sokolnik w powiecie wieruszowskim, policja zatrzymała czterech złodziei drewna. Do lasu pojechali w biały dzień dwoma volkswagenami passat. Ich łupem padło drewno warte kilkaset złotych.

Wylądowali w rowie

Starszy aspirant Radosław Szkudlarek z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie opowiada, że policjanci patrolujący radiowozem gminę Sokolniki zauważyli mijającego ich volkswagena passata załadowanego po dach drewnem. Zawrócili i postanowili go skontrolować. Kierowca volkswagena na widok jadącego za nim radiowozu, dodał gazu i ostro ruszył przed siebie. Stracił jednak panowanie nad kierownicą. Zjechał na pobocze i wpadł do rowu. Został zatrzymany. Miał prawie 3 prawie Policjanci zatrzymali pasażerów volkswagena.

- Okazało się wówczas, że kierowca jest pijany, nie posiada prawa jazdy i został na niego nałożony przez sąd zakaz kierowania pojazdami. Po chwili w tym samym miejscu policjanci zatrzymali drugiego volkswagena passata również wyładowanego drewnem – kontynuuje st. asp. Radosław Szkudlarek.

Prowadzący postępowanie przygotowawcze ustalili, że drewno skradziono z prywatnego lasu w gminie Sokolniki, należącego do mieszkańca powiatu żywieckiego. Wartość skradzionego drewna oszacowano na ponad pięćset złotych.
Zatrzymani są mieszkańcami powiatu wieluńskiego. Mają 23 - 57 lat. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności. 37-letni kierowca volkswagena będzie także odpowiadał karnie za jazdę autem po pijanemu. Miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu!

Z przyczepką do lasu

- Kradzieże drewna nasilają się w porze jesienno - zimowej. W tym roku w województwie łódzkim odnotowano już trzydzieści kradzieży drewna. Najwięcej w lasach powiatu radomszczańskiego, opoczyńskiego, łowickiego i poddębickiego - informuje asp. sztab. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Ostatnio na ul. Piotrkowskiej w Bełchatowie, policjanci skontrolowali forda mondeo, który ciągnął przyczepkę. Autem podróżował 31-latek,40-latek i 28-latek. Okazało się, że przyczepka jest wyładowana pociętym w klocki sosnowym drewnem skradzionym w lesie. Dwaj amatorzy cudzego drewna wpadli także w ręce policjantów z komisariatu w Przedborzu w pow. radomszczańskim. Funkcjonariusze przyłapali ich w lesie niedaleko Borowa przyłapali ich na nielegalnym wyrębie drzew.
28-latek i 21-latek są mieszkańcami Końskich w województwie kieleckim. Ścięte drzewa cięli piłą spalinową na kolce i żukiem wywozili z lasu. Później je sprzedawali.
Do kradzieży drewna dochodzi także w Łodzi. Tu najczęściej amatorów „darmowego” opału można spotkać w Lesie Łagiewnickim, ale buszują oni także i w innych miejscach. Jakiś czas temu policjanci zatrzymali mężczyznę, który kradł drewno w zagajniku przy ul. Pienistej. Mieszkaniec pobliskiego domu jednorodzinnego po drewno do kominka przyjechał samochodem z przyczepką i piłą spalinową. Przy jej pomocy ściął drzewo pociął na kloce i załadował je na przyczepkę. Został zatrzymany, gdy próbował odjechać.

Traktorem z sąsiadem

Ostatnio do poważnego wypadku doszło we wsi Zglinna Duża koło Skierniewic. Tam 66-letni rolnik wiózł z lasu traktorem na przyczepie drewno i 65-letniego sąsiada. Jego pasażer miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas jazdy stracił równowagę. Wypadł z przyczepy i upadł na asfaltową jezdnię. Z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany