Oskar czeka na piłkarzy ŁKS

Rywalem łodzian będzie Oskar Przysucha, dwunasta drużyna w tabeli mazowieckiej (południe) czwartej ligi. Spotkanie odbędzie się na boisku ze sztuczną trawą MOSiR w Aleksandrowie Łódzkim (początek o godz. 19.15). Z kolei w sobotę czeka łodzian mecz kontrolny w Sieradzu z trzecioligową Wartą (godz. 13).
– Etap motorycznego przygotowania drużyny zakończymy 28 lutego w Tomaszowie Mazowieckim sparingiem z miejscową trzecioligową Lechią – mówi Wojciech Robaszek, trener piłkarzy ŁKS. – Później drużynę czekają trzy dni bez treningów. Nie oznacza to jednak, że zawodnicy będą mogli sobie pozwolić na leniuchowanie. Czekają ich w tym czasie zajęcia związane z odnową biologiczną.
Wróćmy jednak do dzisiejszej gry kontrolnej. W naszej drużynie zabraknie Piotra Słyścio, który jeszcze do końca tygodnia leczyć będzie uraz, jakiego doznał w niedawnym spotkaniu z pierwszoligowym GKS Bełchatów. Nie zagra też Szymon Salski. W jego przypadku lekarz zarządził znacznie dłuższą przerwę w treningach. To efekt bolesnej kontuzji uda (doznał jej w meczu z Omegą Kleszczów) i myślę, że jeszcze przez kolejne dwa tygodnie nie będzie mógł z nami trenować.
Zapewne dziś w naszej drużynie zadebiutuje kolejnych dwóch zdolnych juniorów z Akademii Piłkarskiej ŁKS. Będą to pomocnicy Rafał Kuchciak i Krzysztof Borowski. Założyliśmy sobie, że do seniorskiej drużyny będą sukcesywnie wprowadzani młodzi perspektywiczni zawodnicy. Chcemy, aby wraz z klubem rozwijały się jego kadry, by wychowankowie w znacznie większym stopniu pojawiali się nie tylko w szerokiej kadrze zespołu, ale także w podstawowej jedenastce. Takie są założenia naszej działalności i będziemy je wprowadzać w życie.
Przy al. Unii trwa budowa boiska z jedną trybuną, toteż ełkaesiacy musieli sobie poszukać nowego miejsca do treningów. Wybór padł na Aleksandrów. Zespół Robaszka będzie tam ćwiczył w poniedziałki, wtorki i piątki. W pozostałe dni ma korzystać z sali w Atlas Arenie.