MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł. Zwycięskiego składu się nie zmienia!

mst
archiwum
W piątek, o godz. 17, na torze przy ul. 6 Sierpnia, żużlowcy Orła rozegrają zaległy mecz o mistrzostwo I ligi z Lokomotiv Daugavpils. Przed kilku dniami łodzianie stoczyli z Łotyszami spotkanie na ich terenie, odnosząc pierwsze zwycięstwo nad tym rywalem u niego w domu 48:42.

- To był rzeczywiście historyczny dzień w dziejach łódzkiego żużla - z entuzjazmem w głosie podkreśla Witold Skrzydlewski, sponsor łódzkiej drużyny. - Jeszcze trwał mecz z Lokomotivem, kiedy zajrzałem do komputera, a tam wyczytałem, że nasz zespół jest bliski osiągnięcia sukcesu. Nie dowierzałem własnym oczom, a po pewnym czasie byłem jednym z najszczęśliwszych ludzi na świecie. To niespodziewane, ale w pełni zasłużone zwycięstwo przybliżyło naszą drużynę w znacznym stopniu do tego, aby utrzymać się w I lidze na przyszły sezon. Nasi żużlowcy, podbudowani psychicznie tym sukcesem, powinni powiększyć swój dorobek punktowy i umocnić się na czwartym miejscu w tabeli. Mam nadzieję, że w piątek dopisze pogoda i na stadionie zjawi się komplet kibiców, aby podziękować im za wyczyn, jakiego dokonali w poprzednim pojedynku z Łotyszami.
Liczę też bardzo na to, że na widowni stadionu przy ul. 6 Sierpnia zjawi się pani prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, aby dołączyć się do gratulacji kibiców, dając tym samym dowód, że czarny sport jest bliski jej sercu. A nie tylko kobieca siatkówka.
Janusz Ślączka, trener naszej drużyny, poinformował mnie, że zamierza w piątkowej konfrontacji z Lokomotiv, postawić na tych samych zawodników, którzy tak wspaniale spisali się w poprzednim meczu na Łotwie. To ze wszech miar słuszna decyzja, która jeszcze bardziej nasz zespół scementuje i zmobilizuje go do maksymalnej walki na własnym torze.Przypomnijmy, że w meczu na Łotwie łodzianie wystąpili w składzie: Peter Kildeman, Daniel Pytel, Rory Schlein, Jakub Jamróg, Kemi Larsen, Rafał Konopka i Kamil Pulczyński.
A jak pan przyjmie ewentualny awans swojej drużyny żużlowej do ekstraklasy?
- Na to się raczej nie zanosi. Ale zakładając, że mogłoby do tego dojść, to byłby to tylko sukces iluzoryczny, ponieważ nie mamy odpowiednich warunków, aby startować w tak doborowym gronie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany