Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł nie ma chwili do stracenia

(bart) Ą
Żużlowcy z Łodzi mogą mówić o wielkim pechu
Żużlowcy z Łodzi mogą mówić o wielkim pechu krzysztof szymczak
Pierwszoligowym żużlowcom Orła los wyraźnie nie sprzyja. Łodzianie doznali kolejnej porażki (tym razem 40:50 z Lokomotivem Daugavpils na torze przy ul. 6 Sierpnia), na domiar złego kilku zawodników doznało kontuzji.

Chwilami faktycznie można było odnieść wrażenie, że podopieczni trenera Lecha Kędziory występują w jakimś katastroficznym filmie.

Przypomnijmy, iż najpierw, jeszcze w trakcie treningu złamania nogi z przemieszczeniem doznał Mariusz Puszakowski. A już w trakcie spotkanie z drużyną z Łotwy łodzianin Kamil Adamczewski uderzył w swojego kolegę z zespołu Rory Schleina. O ile Polak wyszedł z tego starcie jedynie poobijany, to stan Australijczyka był naprawdę poważny. Mowa o groźnym urazie kręgosłupa. A jeszcze później upadł
Sebastian Niedźwiedź, który też musiał skorzystać z pomocy lekarskiej.

– Faktycznie mamy pod górkę – mówi prezes Orła Witold Skrzydlewski. – Chcę jednak choć trochę uspokoić naszych fanów. Zarówno Schlein, jak Puszakowski są już po operacjach. Wypada serdecznie podziękować za opiekę lekarzom ze szpitali WAM i Kopernika w Łodzi, absolutnie na nic nie mogliśmy narzekać. Cieszy, że obaj zawodnicy czują się lepiej, choć martwi, że długo nie zobaczymy ich na torze. Zwłaszcza Rory prosił o wsparcie kibiców, których traktuje z należytym szacunkiem. Jednak w zaistniałej sytuacji czasu nie oszukamy. Nie zdradzę wielkiej tajemnicy, jeżeli powiem, że szukamy żużlowca, który mógłby zasilić nasze barwy. Niestety, rynek transferowy świeci teraz pustką. A nie chodzi o to, by zatrudnić byle kogo, takich ofert dostajemy mnóstwo. Szkoda tych urazów, jestem bowiem przekonany, iż mogliśmy nawet wygrać.

Już w najbliższą niedzielę Orzeł zmierzy się na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski.

– Jedziemy tam z nadzieją i wielką wolą walki – stwierdził trener Kędziora. – Nie mamy chwili do stracenia, czasem w takich momentach wszystko wychodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany