Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Organizatorzy zebrali za mało podpisów i nie złożyli wniosku. Nie będzie referendum [zdjęcia]

(msm)
Nie będzie referendum w sprawie odwołania prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Jego organizatorzy o godz. 15.25 przynieśli do Krajowego Biura Wyborczego w Łodzi tylko 52 tys. podpisów, zamiast wymaganych prawem co najmniej 58,5 tys.

Odstąpili także od składania samego wniosku o referendum (który i tak musiałby być odrzucony, ale oznaczałby konieczność przeliczenia przez urzędników wszystkich odpisów). Zapowiedzieli jednocześnie, że przygotują się do kolejnej zbiórki podpisów - o przeprowadzenie wcześniejszych wyborów prezydenta miasta i Rady Miejskiej.

- Mamy 52 tys. podpisów czyli nie zebraliśmy wymagalnych 10 proc. uprawnionych do głosowania. W związku z tym nie składamy wniosku o referendum bo liczba podpisów jest niewystarczająca - mówi Wojciech Bednarek, jeden z organizatorów referendum.

Podpisy do KBW zostały przyniesione w kopertach zapakowanych do jednej niebieskiej torby z IKEA. Dźwigali ją Bogdan Fatel i Wojciech Bednarek. Przy przekazaniu podpisów uczestniczył także Michał Grocki, pełnomocnik organizatorów, który tydzień temu wycofał się z popierania idei referendum. Z 52 tys. podpisów 14 tys. zebrali związkowcy ZWiK i ok. 6 tys. działacze PiS.

- Zebrana liczba podpisów pokazała, że pani prezydent Zdanowska powinna podać się do dymisji. Jesteśmy po dwóch miesiącach ciężkiej pracy przy zbieraniu podpisów. A, że zależy nam na Łodzi to rozważamy przystąpienie do kolejnej zbiórki podpisów, ale już nie pod referendum, a o wcześniejsze wybory prezydenta miasta i Rady Miejskiej - mówią organizatorzy referendum.

Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, po tym gdy oficjalnie okazało się, że referendum nie będzie wydała oświadczenie:
"To dobre rozwiązanie dla Łodzi. Nasze miasto potrzebuje teraz spokoju i stabilizacji. Szanuję i biorę pod uwagę głos kilkudziesięciu tysięcy łodzian, którzy podpisali się pod inicjatywą referendum. To ważny sygnał dla mnie, aby pamiętać, że Łódź to nie tylko wielkie projekty, ale także zwykłe problemy jej mieszkańców. Będę otwarta na tego typu sygnały, zwłaszcza od osób, których najbardziej dotknęły skutki transformacji. Wynik akcji referendalnej to także przestroga dla lokalnych polityków, aby nie próbowali wykorzystywać łodzian do realizacji swoich prywatnych interesów kosztem miasta.(...)"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany