Nie żyje biała amstaffka Luna. Pies od ośmiu miesięcy mieszkał w schronisku, gdzie pod troskliwa opieka lekarzy i Elżbiety Wojciechowskiej, która przejęła się losem psa.
Wcześniej został odebrany opiekunom, którzy 12-letniego psa doprowadzili do skrajnego wychudzenia (10 kg). W Sądzie rejonowym Łódź-Widzew (al. Piłsudskiego 143) toczy się przeciwko nim proces. Kolejna rozprawa odbędzie się 19 grudnia o godz. 13. Niestety mimo wysiłków opiekunki pies nie doczekał sprawiedliwego wyroku dla swoich oprawców. Gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia psa nastąpiło we wtorek w nocy. Luny nie udało się uratować.