– Bokser był bardzo wychudzony, a z powodu przykurczy spowodowanych brakiem ruchu nie stawał na tylnych łapach – mówi Agnieszka Pujan, inspektor Patrolu Interwencyjnego As.
Wizyta funkcjonariuszy straży miejskiej i inspektorów patrolu nie spodobała się opiekunce boksera. Kobieta krzyczała, że ma dość zajmowania się kundlem i chętnie się go pozbędzie. Twierdziła, że jedno z dzieci ma alergię na sierść psa. Mąż kobiety, który pojawił się w mieszkaniu kilka minut później, przekonywał, iż bokser się do nich przybłąkał. Twierdził, że go karmi, ale nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego Tyson jest aż tak chudy.
– W domu nie miał żadnej karmy dla psa, próbował nas przekonać, że to dlatego, iż jedzenie kupuje na bieżąco – dodaje Agnieszka Pujan. – Potem stwierdził, że zaniedbał boksera, odkąd urodziło mu się drugie dziecko.
Ponieważ pies nie miał obowiązkowych szczepień, strażnicy ukarali opiekuna mandatem w wysokości 200 zł. Z czipa, który miał bokser, wynika, że był w tej rodzinie co najmniej od siedmiu lat. Odebrany właścicielom pies pozostał pod opieką Patrolu Interwencyjnego As.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu