Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia-Widzew. Łodzianie sięgnęli po pomoc trzech juniorów

(bart)
Jak łodzianie wypadną w Grudziądzu?
Jak łodzianie wypadną w Grudziądzu? krzysztof szymczak
W sobotę (godz. 16) piłkarze Widzewa rozpoczną ostatnie spotkanie sezonu w pierwszej lidze. Rywalem łodzian będzie w Grudziądzu Olimpia. Bez względu na wynik tego meczu goście pozostaną na 15. miejscu w tabeli i spadną do II ligi, zaś gospodarze zakończą zmagania na 4. pozycji.

A to może oznaczać, że zobaczymy dziś całkiem niezłe widowisko. Mamy nadzieję, iż podopieczni trenera Wojciecha Stawowego nie pojechali do Grudziądza jak na ścięcie. Jeśli się mylimy, to znacznie lepiej było wysłać na ten mecz juniorów.

Inna sprawa, że w sobotę faktycznie na murawie możemy zobaczyć młodzież. W obliczu absencji wielu piłkarzy (m.in.: Piotra Mrozińskiego, Tsubasy Nishiego, Edgara Bernhardta, Bartłomieja Kasprzaka, Damiana Warchoła, Krystiana Nowaka, Liridona Osmanaja, Roka Strausa, Dimitrije Injaca i Mateusza Brozia) opiekun łodzian postanowił bowiem włączyć do meczowej osiemnastki trzech juniorów – dziewiętnastoletniego obrońcę Damiana Kozieła oraz dwóch osiemnastolatków: Kamila Wielgusa i Adriana Kralkowskiego. Coś nam mówi, iż przynajmniej jeden z nich zagra.

Szkoleniowiec Olimpii Jacek Paszulewicz (były zawodnik Widzewa) zapewnia, iż nie lekceważy łodzian.
– Po raz kolejny spotykamy się w takiej sytuacji, kiedy teoretycznie jesteśmy faworytem spotkania i przyjeżdża do nas zespół, który przez wielu został skreślony, i każdy uważa, że być może jest to tylko formalność, że sezon się już praktycznie skończył, ponieważ Widzew spadł, a Olimpia niezależnie od tego wyniku osiągnęła czwarte miejsce. Myślę, że jest to bardzo mylne i złudne przeświadczenie ze względu na to, że (...) praktycznie wszyscy grają tam o życie. Jeśli nie będzie realizacji dobrej gry, której wymaga trener Stawowy, to w przyszłym sezonie być może dla tych zawodników zabraknie miejsce w klubie. (...) Uważam, że przyjadą tutaj zawodnicy zdeterminowani i niemający nic do stracenia – stwierdził opiekun gospodarzy.

Arbitrem meczu w Grudziądzu będzie Łukasz Bednarek z Koszalina. W tym sezonie widzewiacy wspominają go raczej miło, bowiem prowadził dwa mecze z ich udziałem i zdobyli w nich cztery punkty (0:0 z Miedzą Legnica w Łodzi i 2:1 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza). Natomiast piłkarze Olimpii nie mieli z nim do czynienia.

Warto przypomnieć zawodnikom, którzy nadal zakładają koszulkę Widzewa (mamy nadzieję, że w większości przypadków uczynią to po raz ostatni), iż dzisiaj będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców. Zorganizowana grupa sympatyków czterokrotnych mistrzów Polski ma już bowiem za sobą półroczny zakaz wyjazdowy i w Grudziądzu ma się stawić przynajmniej w 600-osobowej grupie.

Wydział Dyscypliny PZPN podjął decyzję w sprawie Mrozińskiego, który w starciu z Chrobrym Głogów ostro zaatakował jednego z przeciwników, za co został ukarany czerwoną kartką. Łodzianin nie będzie mógł wystąpić zarówno w Grudziądzu, jak i w inauguracyjnym starciu sezonu 2015/2016.

Poprzednie ligowe spotkanie Widzewa z Olimpią odbyło się w listopadzie na stadionie przy al. Piłsudskiego. Goście zwyciężyli 3:0 (1:0) po dwóch golach jednego z pięciu ekswidzewiaków w zespole z Grudziądza, Arkadiusza Aleksandra, oraz bramce Macieja Rogalskiego. Łodzianin Krystian Nowak nie wykorzystał karnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany