Olimpia-Widzew. Łodzianie cały czas powinni pamiętać, o co walczą

Przede wszystkim kibice czterokrotnych mistrzów Polski zastanawiali się, czy szkoleniowiec ich ulubieńców zabierze w daleką podróż napastnika Przemysława Kitę.

Ostatecznie Kaczmarek się na to zdecydował. Rzecz jasna, nie oznacza to automatycznie, że ten bramkostrzelny zawodnik wybiegnie na murawę już od pierwszego gwizdka arbitra. Moim zdaniem, trener nie powinien ryzykować. Jeśli uraz wciąż dokucza Kicie, lepiej dmuchać na zimne i dać mu odpocząć w sobotni wieczór. Zwłaszcza, że już w najbliższą środę drużyna z al. Piłsudskiego podejmie Górnika Łęczna.

Jeśli Kita nie zagra, niemal na pewno w ataku zastąpi go Rafał Wolsztyński. Kaczmarek nie lubi dokonywać zbyt częstych roszad w wyjściowej jedenastce. Tym razem jednak zanosi się jeszcze na to, że za Daniela Mąkę powalczy Christopher Mandiangu.

W minionym sezonie Widzew pokonał Olimpię w Łodzi (1:0) i zremisował w Elblągu (1:1). Z tym drugim starciem wiążą się wręcz gigantyczne kontrowersje, bowiem, w myśl obowiązujących przepisów, łodzianie powinii wygrać walkowerem (3:0). Mecz został bowiem przełożony na wiosnę w kuriozalnych okolicznościach. Liczymy, że w zespole z Łodzi znajdzie się więc w pełni zrozumiała dodatkowa motywacja, żeby tym razem nie pozostawić wątpliwości, kto jest lepszy.

Kadra Widzewa na mecz z Olimpią Elbląg:
Bramkarze: Wojciech Pawłowski, Patryk Wolański;
Obrońcy: Kornel Kordas, Łukasz Kosakiewicz, Marcel Pięczek, Sebastian Rudol, Marcel Stefaniak, Daniel Tanżyna, Łukasz Turzyniecki, Sebastian Zieleniecki;
Pomocnicy: Michael Amyeaw, Konrad Gutowski, Christopher Mandiangu, Daniel Mąka, Bartłomiej Poczobut, Adam Radwański, Łukasz Zejdler;
Napastnicy: Przemysław Kita, Marcin Robak, Rafał Wolsztyński.