Olga Frycz wyznała z rozbrajającą szczerością, że nie maluje się, ponieważ… nie potrafi tego robić! Dodatkowo, nie ma na to czasu. Jednak ma to szczęście, że jej skóra wygląda nieskazitelnie. Jak twierdzi Olga, po części jest to zasługa genów, ale też tego, że po prostu dba o swoją cerę.
Moja codzienna pielęgnacją nie jest spektakularna. Z domu wyniosłam, że podstawą jest dobry krem. Wychowywałam się w takiej rodzinie, w której nie przelewało się, więc kremy nigdy nie były drogie. Mama zawsze powtarzała, że najlepsze kremy to kremy polskie wyznaje gwiazda.
Każdego dnia gwiazda dokładnie oczyszcza skórę, tonizuje ją, a następnie nakłada krem nawilżający na dzień lub na noc
Tulia znowu w kwartecie i to jakim! Mlynkova zasila zespół!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?