Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olga Bończyk. Wigilijne spotkanie z gwiazdą

Bohdan Gadomski
Olga Bończyk
Olga Bończyk Krzysztof Jastrzębski/East News
Na tegoroczne Boże Narodzenie popularna i lubiana śpiewająca aktorka, Olga Bończyk, nagrała piosenkę "Swingująca zima", która stała się nowym świątecznym przebojem, rozbrzmiewającym w wielu stacjach radiowych i w programach śniadaniowych wszystkich stacji telewizyjnych. Z tej okazji złożyłem wizytę artystce.

Z czym kojarzą się pani święta Bożego Narodzenia?
- Kojarzą mi się z domem rodzinnym, z mamą, tatą i bratem, ze stołem wigilijno-świątecznym, za którym wszyscy zasiadaliśmy. Dzisiaj nie ma już moich rodziców i dlatego bardzo mi brakuje atmosfery tamtych świąt.

Jak więc teraz je pani spędza?
- Z bratem i jego dziećmi lub z przyjaciółmi i bliskimi mi ludźmi.
Nieważne, gdzie spędzamy święta, ważniejsze jest, z kim i żeby to były osoby, które kochamy i dobrze czujemy się w ich towarzystwie. Na wigilii będzie kilka rodzin, kilka małżeństw. Wszyscy zasiądziemy przy bardzo dużym stole, który pomieści nawet 20 osób.

Olga Bończyk

A pozostałe dni świąteczne?
- Spotkam się z pozostałą częścią rodziny, z przyjaciółmi. Będę ich tym razem witała u siebie.

Ile z wigilijnych potraw przygotowuje pani sama?
- Najbardziej charakterystycznym daniem wigilijnym w moim domu jest tarta z grzybami. Zauważyłam, że Polacy powoli zaczynają odchodzić od tradycyjnych potraw wigilijnych i lubią, gdy na stole jest coś niestandardowego. Pomyślałam, że choć grzyby i ciasto potraktowane w innej formy nie dają piękna i czystości tego święta, za to spełniają wegeteriańskie nakazy obowiązujące tego dnia.

A jaką potrawę świąteczną pani najbardziej lubi?
- Karpia, którego jem raz w roku, wydaje mi się wyjątkowy i niepowtarzalny. Jest on najbardziej wyczekiwaną potrawą spośród innych wigilijnych smakołyków. Wigilia to skromna uroczystość, a jednocześnie pełna przepychu, kolorowych światełek, niepowtarzalnej atmosfery, prezentów pod choinką, tego wszystkiego, czego nie ma w żadnym innym dniu w roku. Na ten dzień czekam najbardziej.

Zapomniała pani o kolędach. Czy śpiewa je pani sama przy choince czy w rodzinnym chórze?
- Oczywiście, razem. Nawet zamawiam domorosłych solistów, żeby wspólnie z zaproszonymi gośćmi śpiewali kolędy. Ponieważ śpiewam na co dzień zawodowo, gdy zasiadam za wigilijnym stołem, chciałabym tylko świętować, nie śpiewać. Pragnę chłonąć energię, która bije z biesiadników i być małą Oleńką sprzed lat, czekającą na prezenty, na sernik, na karpia i żebym już nic nie musiała robić...

Tuż przed świętami nagrała pani prześliczną piosenkę "Swingująca zima", która zrobiła furorę w stacjach radiowych, telewizyjnych, w internecie.
- Trafiła na playlisty kilku poważnych stacji radiowych, w internecie krąży specjalny klip z tą piosenką. Napisała ją dla mnie Majka Jeżowska, co jest ewenementem, bo Majka nigdy dla nikogo nie pisze, poza sobą. Ale ponieważ od wielu lat jestem z Majką zaprzyjaźniona, poprosiłam ją o utwór dla mnie. Długo to trwało, aż pewnego dnia otrzymałam od niej telefon, że piosenka jest gotowa. Gdy wysłuchałam jej po raz pierwszy, od razu pomyślałam, że to jest naprawdę przebój. W ciągu tygodnia piosenka była nagrana. Sama ją wyprodukowałam. W przyszłym roku wydam całą płytę z zimowymi piosenkami.

W jakich stacjach telewizyjnych już zaprezentowała pani "Swingującą zimę"?
- W TVN, w Polsacie, TVP1, wszystkie stacje radiowe ją grają.

Nieco wcześniej nagrała pani płytę "Kalinowe serce" z piosenkami Kaliny Jędrusik...
- Nakład wyczerpał się, bo było duże zainteresowanie tą płytą, ale w styczniu 2013 roku będzie wznowienie.
Rozmawiał: BOHDAN GADOMSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany