Dwóch z nich weszło do środka zakładu, zaś trzeci czekał na kolegów przed bramą. Jeden z mężczyn zaczął wypytywać o szczegóły pracy na fermie, a w tym czasie jego kompan wszedł na stołówkę zakładową i ukradł jednemu z pracowników wart 800 złotych telefon komórkowy. Następnie cała trójka opuściła fermę.
Okradziony mężczyzna powiadomił konstantynowskich policjantów, gdy tylko zauważył brak swojej „komórki”. Policjanci przejrzeli monitoring i ustalili, kto jest sprawcą kradzieży. Złodziejami okazało się dwóch mieszkańców Konstantynowa. Funkcjonariuszom policji po przeszukaniu poddasza jednej z kamienic udało się odnaleźć skradziony telefon. Wrócił już do właściciela. Sprawcom kradzieży grozi nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Pijany kierowca rozbił auto i omal nie potrącił swojego pasażera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"