Okradli kilkanaście domków letniskowych! Łupy wywieźli ciężarówką

Rowerzystka wjechała w siedmiolatkę na chodniku przy ul. Rzgowskiej - FILM

Złodzieje wjechali na teren ogrodu główną bramą, w której wyłamali zamek. Mieli świetne rozpoznanie. Włamywali się do z góry upatrzonych domków.
– U mnie łomem rozbili ścianę i wyłamali zamek w drzwiach – mówi pan Bogdan, który od ponad trzydziestu lat ma działkę przy ul. Kasprowicza. – Wynieśli m.in. wkrętarkę, wyrzynarkę, farby, cztery kilogramy śrub i gwoździ, a nawet dekoder od telewizora.
Przestępcy dostali się także do domku sąsiada pana Bogdana. Stamtąd wynieśli pralkę, butlę gazową, sprzęt rtv i taczkę. Przy użyciu łomów wyrwali nawet wmurowany w kominek żeliwny wkład. Pokrzywdzony szkody oszacował na 7,5 tys. zł. Na innej działce łupem złodziei padły rzeczy warte 6 tys. zł.

W Łodzi skradziono w tym roku już 190 aut. Złodzieje lubią niemieckie

– Do mojego domku dostali się, ukręcając skobel i przecinając nożycami kłódkę na kracie zabezpieczającej drzwi – mówi pan Alojzy.
Wynieśli ciężki stalowy piecyk z wkładem szamotowym (wart 700 zł), oryginalnie zapakowany odkurzacz, blachę i rury.
Jak informuje kom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, sprawą zajął się wydział kryminalny w komisariacie przy ul. Wysokiej. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady pozostawione przez złodziei.
– Prowadzimy intensywne czynności. Sprawdzamy m.in., na czyje zlecenie mogli działać złodzieje i co się stało ze skradzionymi rzeczami – mówi kom. Adam Kolasa.