Okradł sklep i ciotkę! Recydywista zgubił swoje dane w miejscu przestępstwa

Zuchwały sprawca pod koniec czerwca wszedł na halę sklepową, gdzie z palety stojącej tuż za kasami zabrał dwie pięciolitrowe butelki płynu do prania tkanin. Sprzedawczyni chcąc udaremnić złodziejowi ucieczkę, zagrodziła mu drogę. 22-latek z całym impetem wpadł na stojącą w drzwiach wejściowych pracownicę. Podczas szarpaniny upuścił butelkę płynu i kurtkę, w której było zaświadczenie lekarskie z jego personaliami. Z drugą butelką uciekł w pobliskie blokowiska.

Policjanci przez kilka dni poszukiwali podejrzewanego o kradzież rozbójniczą. Wpadł w ręce stróżów prawa podczas kolejnej kradzieży w markecie przy ul. Łaskiej. Okazało się, że to nie jedyne przestępstwa jakich dopuścił się w ostatnim czasie. Jego ofiarą padła też 67-letnia ciotka. Chcąc zdobyć gotówkę wykorzystał chwilę jej nieuwagi i ukradł z mieszkania portfel. W środku zamiast pieniędzy znalazł tylko dokumenty, które później wyrzucił. Sprawca odpowie za swoje karygodne zachowanie, w tym kradzież rozbójniczą. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.