Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OFF Piotrkowska w Łodzi

ei24
OFF Piotrkowska w Łodzi, czyli dawne Chinatown, to miejsce już kultowe i bardzo chętnie odwiedzane nie tylko przez łodzian. W pofabrycznych budynkach przy ul. 138/140, tego unikalnego w skali ogólnopolskiej projektu, mieści się kilka knajp (powstają też kolejne), kilka sklepów z różnościami, np. serami, winem i ubraniami, oraz rampa do jazdy ekstremalnej na deskorolce i rolkach. Można więc napić się piwa na świeżym powietrzu, zjeść kotleta schabowego z ziemniakami i koperkiem czy zrobić drobne zakupy. Off Piotrkowska tętni życiem – szczególnie w weekendowe wieczory. Od wiosny do jesieni odbywa się tam ekotarg, działa kino plenerowe, czasem odbywają się także koncerty.

Co ciekawe ani policja ani straż miejsca nie zagląda do tego miejsca. Dlaczego funkcjonariusze nie pojawiają się na terenie OFF Piotrkowskiej?
– Nie patrolujemy terenu OFF Piotrkowska, bo jest własnością prywatną. Interweniujemy natomiast, gdy otrzymujemy zgłoszenia o zakłóceniu porządku, o nietrzeźwych i o bójkach – przyznaje Leszek Wojtas ze straży miejskiej w Łodzi

OFF Piotrkowska tętni życiem

Szczególnie w weekend panuje tam spory ruch. W niektórych knajpach brakuje stolików i leżaków, więc bywalcy siadają na betonowych schodach albo stoją. Piją piwo z butelki, nie zawsze zakupione w lokalu.
Przychodzą tam młodzi deskorolkarze, spotykają się łódzcy homoseksualiści (jeden z lokali jest dla gejów i lesbijek), studenci Filmówki i innych artystycznych kierunków, a także nieco starsi miłośnicy surowych klimatów. Miejsce zrobiło się modne, żeby nie powiedzieć snobistyczne, przynajmniej w niektórych kręgach.

– Przyjechałem na weekend do koleżanki i poprosiłem, żebyśmy tu przyszli. W stolicy sporo się mówi o tym miejscu – opowiada 28-letni Wiktor z Warszawy. – Panuje tu fajna atmosfera.

Bywalcy OFF Piotrkowska zachwalają ceny. Na duże piwo wystarczy 6 - 7 zł, na kawę czy sok 4 - 5 zł.
Przy ul. Piotrkowskiej 138/140zebrali się przedstawiciele przemysłów kreatywnych. W jednym miejscu swoje podwoje otworzyły pracownie projektantów mody, designu, architekci, kluby muzyczne, restauracje, puby, przestrzenie wystawiennicze, klubokawiarnie.

Bywalcy lokali i modnych miejsc w Łodzi zgodnie przyznają, że przy Piotrkowskiej 138/140 powstał najmodniejszy dziś w Łodzi punkt na kulturalno - imprezowej mapie miasta. OFF Piotrkowska znajduje się na terenie dawnej fabryki bawełny Franciszka .
Na teren OFF Piotrkowska można dostać się: wejściem od ul. Piotrkowskiej 138/140, wejściem od ul. Roosevelta 10, wejściem od ul. Sienkiewicza 81.

Jak dojechać na OFF Piotrkowską

Wjazd na OFF Piotrkowska znajduje się od strony ul. Roosevelta 10 i ul. Sienkiewicza 81.

Na terenie znajduje się strzeżony płatny parking czynny od godziny 06:00 do 01:00. Samochód można również zostawić na ul. Roosevelta, gdzie obowiązuje opłata parkingowa codziennie od godziny 9:00 do godziny 18:00.

Na początek wymiana nawierzchni, a później remont pomieszczeń na wyższych kondygnacjach oraz czyszczenie elewacji. Takie prace renowacyjne czekają centrum o nazwie OFF Piotrkowska w dawnej fabryce Ramischa przy ul. Piotrkowskiej 138/140. Firma będąca jego właścicielem już przygotowuje się do modernizacji obiektu, która rozpocznie się jesienią przyszłego roku.

Nawierzchnia całego centrum zostanie wyrównana. Wszędzie pojawi się trylinka. Między barami orientalnymi a szczytem dawnej fabryki zostanie usypana specjalna skarpa, która ułatwi oglądanie projekcji kina letniego.

Jednocześnie będą remontowane górne kondygnacje dawnej fabryki, które ze względu na kiepski stan techniczny nie były wynajmowane do tej pory.
Zwieńczeniem modernizacji kompleksu będzie odtworzenie przypominającego hełm zadaszenia na wieży wodnej, czyli najwyższego budynku fabryki.
Niewykluczone, że z OFF Piotrkowska znikną także charakterystyczne rury ciepłownicze. Ich dysponent, Dalkia Łódź, nie wyklucza schowania ich pod ziemię.

***
Kompleks OFF Piotrkowska został uznany za nowy cud Polski przez czytelników magazynu National Geographic Traveler. W tegorocznym plebiscycie „7 nowych cudów Polski” centrum otrzymało aż 23 procent wszystkich głosów. Pokonało 15 konkurentów z całego kraju, m.in. warszawskie Muzeum Historii Żydów Polskich i solankowe tężnie w Inowrocławiu.

Łodzianie o OFF Piotrkowskiej

- Świetne miejsce dla wszystkich, którzy chcą się zrelaksować przy piwku czy kawie – mówi Andrzej Sołtysik, student z Łodzi. – Latem wieczorami jest tu mnóstwo osób, bardzo fajna atmosfera. Off Piotrkowska stała się swego rodzaju enklawą – tu naprawdę jest wyjątkowo.
- Gdy tylko przyjeżdżają znajomi i wybieramy się gdzieś posiedzieć, oczywiście przychodzimy do OFF Piotrkowskiej – mówi Dominika Grzelak, 35 – latka z Olechowa. – Centrum miasta, dobry dojazd, różnorodne knajpy i stosunkowo niskie ceny. W Off Piotkorwskiej byłam już ze znajomymi z Wrocławia i Gdańska. Wszyscy byli zachwyceni.

- Miejsce bardzo fajne, aczkolwiek wiele trzeba tu jeszcze zrobić – uważa Damian, łodzianin. – Nawierzchnia na większości terenu jest w fatalnym stanie, blaszane budy przy wejściu pamiętające jeszcze czasy Chinatown to nie pasuje do tego miejsca. Podobnie jak uważam, że rampa dla skaterów nie powinna tutaj stać. Albo mamy miejsce, gdzie ludzie przychodzą posiedzieć, coś zjeść, napić się, albo miejsce do jazdy na rolkach , czy na desce. Takie połączenie nie pasuje.

- Mnie OFF Piotrkowska nie zachwyca – mówi Tomek z Łodzi. – Dlatego, że wiele miejsc jest po prostu zaadoptowanych na lokale, nie są przebudowane tylko zaadoptowane. To znaczy, pomalowana farbą elewacja, w środku jakieś palety drewniane, no nie wygląda to najlepiej i nie ma nic wspólnego z tzw. artystycznym nieładem. Zdecydowanie bardziej wole knajpki z Manufaktury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany