W tym czasie Małgorzata Malinowska i jej córka, do których wtargnęli antyterroryści, oraz pełnomocnik pozwanego komendanta Komendy Stołecznej Policji w Warszawie, będą próbowali zawrzeć ugodę.
- Dopiero dzisiaj na sali sądowej usłyszałam słowo przepraszam - mówiła pani Małgorzata.
A omyłkowa akcja miała miejsce 4 marca ubiegłego roku ok. godz. 6. Grupa warszawskich antyterrorystów chciała zatrzymać poszukiwanego przestępcę z Wołomina, który miał przebywać w mieszkaniu kamienicy przy ul. Legionów. Uzbrojeni funkcjonariusze pomylili jednak lokale - sforsowali drzwi mieszkania numer 6 zamiast 6c. Rzucili granat hukowy. Małgorzata Malinowska została ranna w udo, jej córka w stopę.
Teraz Małgorzata Malinowska domaga się 20 tys. zł zadośćuczynienia za szkody moralne. Wcześniej strony próbowały zawrzeć ugodę, ale ostatecznie nie porozumiały się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"