MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odkurzacz urwał mu palce! Codzienne urazy w miejscu pracy [zdjęcia]

(ew)
Niejednokrotnie w pracy dochodzi do częściowej amputacji palców - mówi dr Marek Sasin, dyżurny chirurg pogotowia.
Niejednokrotnie w pracy dochodzi do częściowej amputacji palców - mówi dr Marek Sasin, dyżurny chirurg pogotowia. Łukasz Kasprzak
40-letni mężczyzna, któremu przemysłowy odkurzacz oderwał częściowo drugi i trzeci palec prawej ręki, trafił wczoraj do ambulatorium chirurgicznego łódzkiego pogotowia.

Został skierowany do szpitala im. WAM. Do wypadku doszło w miejscu pracy. Poszkodowany podczas naprawy przez nieuwagę włożył palce w wirnik odkurzacza.

Natomiast do szpitala im. Sonnenberga trafił inny 40-latek, który wbił sobie głęboko nóż w lewe udo podczas cięcia blachy w warsztacie mechanicznym.

- Codziennie zgłasza się blisko dziesięciu pacjentów z urazami doznanymi w miejscu pracy - mówi dr Marek Sasin, dyżurny chirurg pogotowia.

Urazów głowy oraz pęknięcia jednego z kręgów doznał kierowca, który wszedł na skrzynię ładunkową swego auta i został przysypany drukarkami i kserokopiarkami. Miał je wywieźć z jednego z łódzkich zakładów, a operator ładowarki nie zauważył go w naczepie. Innemu mężczyźnie w tartaku podczas cięcia drewna piłą tarczową wbił się w twarz i przeszedł na wlot przez szyję kawał drewna. Z poważnie pogruchotaną twarzoczaszką trafił do szpitala.

- W I kwartale 2013 r. zgłoszono do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi 50 wypadków, do których doszło w pracy - mówi Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi. - Natomiast w 2012 r. wypadków było 219, w tym 20 śmiertelnych. Do niemal 1/3 doszło na budowach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany